Nadzieje na odreagowanie fali spadkowej okazały się przedwczesne i na wtorkowej sesji TechWIG kontynuował przecenę, przebijając dno z piątku, na poziomie ok. 1080 pkt. Trudno jednak oczekiwać wyraźniejszej poprawy koniunktury bez pokonania luki bessy w przedziale ok. 1127-1147 pkt., która w ostatnich dniach okazała się skuteczną zaporą dla prób wzrostowych. Sytuacja taka potwierdza więc słabość rynku i najprawdopodobniej zaowocuje to w najbliższym czasie spadkiem indeksu w okolice psychologicznej granicy 1000 pkt. Jest to najbliższe wsparcie dla dalszej przeceny, ale przy obecnym stanie rynku nie można wykluczyć, że kolejne ataki niedźwiedzi doprowadzą do jego pokonania. Jako potencjalne poziomy oporu w przypadku ewentualnych prób odreagowania można poza wspomnianym oknem bessy wziąć pod uwagę linię trendu spadkowego z początku lutego br. na wysokości ok. 1180 pkt., którą uzupełnia średnia z 13 sesji.

Niekorzystny obraz rynku potwierdzają dzienne wskaźniki techniczne. W ostatnich dniach na niektórych z nich pojawiły się wprawdzie oznaki możliwej korekty, ale w wyniku wtorkowej zniżki ich sytuacja uległa ponownemu pogorszeniu. W średnim okresie na oscylatorach dominują natomiast wyraźne trendy spadkowe, które jak na razie nie wydają się zagrożone.

Jacek Buczyński

DM PBK S.A.