Od trzech sesji zmienia się sytuacja na głównym segmencie rynku terminowego. W piątek indeks znajdował się w pobliżu strefy wsparcia na wysokości 1400 pkt. Bliskość tego poziomu, powstrzymującego aktywność strony podażowej, zaowocowała próbą przejęcia inicjatywy przez byki. Mimo obecnych wzrostów, dynamizm poprzednich spadków przesądza, że o szansie na trwalsze wzrosty będzie można mówić dopiero wówczas, gdy pokonaniu ulegnie strono opadająca linia trendu spadkowego. Przebiega ona obecnie na wysokości 1550 pkt. W pobliżu wspomnianego oporu znajduje się krótkoterminowa średnia krocząca, wzmacniająca dodatkowo jego znaczenie. Środowa sesja odpowie, czy wygenerowane we wtorek na wielu oscylatorach szybkich sygnały wejścia na rynku okażą się trafne.
Marcin T. Kuchciak
PARKIET