Złoty znalazł wsparcie nie tylko w mocnych fundamentach polskiej gospodarki, które są wzmacniane dodatkowo przez ministerstwo finansów zapowiadające ograniczenie wydatków budżetowych ale także w osłabiającym się na rynku zagranicznym jenie japońskim. Wszystko wskazuje na to, iż większość inwestorów ponownie skierowała swoje zainteresowanie na waluty rynków wschodzących po tym jak w połowie I kwartału br. nastąpiła ich niespodziewana wyprzedaż. Wsparciem dla naszej waluty okazały się informacje z początku tygodnia dotyczące korekty prognoz wzrostu marcowego wskaźnika inflacji do poziomu 2,4% r/r. Informacja ta przełożyła się głównie na rynek obligacji, gdzie rentowności wyraźnie wzrosły. Wcześniejsze prognozy resortu finansów wskazywały, iż taki wzrost wskaźnika CPI możemy mieć dopiero pod koniec 2007 r. Z Rady Polityki Pieniężnej dochodzą cały czas dość sprzeczne informacje dotyczące możliwości zaostrzenia polityki monetarnej. W dalszym ciągu trudno jest określić, którzy członkowie będą głosowali podczas kwietniowego posiedzenia za podwyżką stóp. W dalszym ciągu część Rady jest przekonana, iż pierwsza podwyżka stóp procentowych powinna nastąpić w I półroczu br. Oczywiście w RPP są głosy wskazujące na konieczność podwyżek stóp już na najbliższym posiedzeniu. Jednak trudno im będzie znaleźć większość podczas kwietniowego posiedzenia.
Po wczorajszym umocnieniu dzisiaj złoty powinien ustabilizować się w okolicy obecnych poziomów. EUR/PLN powinien poruszać się w przedziale 3,8250 - 3,8450, z kolei USD/PLN 2,8550 - 2,8750.
Wczorajsza przedświąteczna sesja na rynku międzynarodowym przebiegała pod znakiem wzrostu kursu EUR/USD oraz spadku notowań brytyjskiego funta. Po publikacji cotygodniowych danych o bezrobociu w USA kurs EUR/USD wzrósł do poziomu 1,3440. Głównym powodem zwyżki EUR/USD było umocnienie się wspólnej waluty wobec funta oraz japońskiego jena. Te zmiany na rynku wskazują na silne zainteresowanie euro ze strony inwestorów. Ma to zapewne związek również z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego, które wyraźnie nakierowały rynek na kolejną podwyżkę stóp w strefie euro w czerwcu. Obecnie główna stopa procentowa jest na poziomie 3,75%. Coraz więcej analityków oczekuje kolejnej podwyżki stóp do poziomu 4,0%. Oczywiście ostateczna decyzja EBC będzie uzależniona od danych makroekonomicznych, które napłyną w ciągu najbliższych dwóch miesięcy ze strefy euro. W dalszym ciągu fundamentalnym czynnikiem decydującym o słabości dolara amerykańskiego są obawy rynku dotyczące ataku USA na Iran.
Decyzja Banku Anglii o pozostawieniu stóp proc. bez zmian spowodowała deprecjację funta brytyjskiego. Notowania GBP/USD zniżkowały do poziomu 1,9670 na fali realizacji zysków. Część inwestorów spekulowała, iż BoE może zdecydować się na wczorajszym posiedzeniu na kolejną podwyżkę stóp procentowych. Pomimo tego, iż scenariusz ten nie potwierdził się to jest on realny w przyszłym miesiącu na kolejnym posiedzeniu rady banku, które odbędzie się 10 maja.
Dzisiejszy dzień jest w Europie wolny od pracy. Uczestnicy rynku będą oczekiwali na publikację z USA marcowego raportu z rynku pracy, który poznamy o godz. 14.30. Oczekiwana liczba miejsc pracy w sektorze pozarolniczym to 120 tys. wobec ostatniej publikacji 97 tys. Dane z rynku pracy będą analizowane pod kątem sytuacji w największej gospodarce świata z uwagi na pojawiające się w ostatnim okresie słabe wskaźniki z amerykańskiej gospodarki, świadczące o jej spowolnieniu. Z uwagi na zbliżające się Święta ruch na rynku eurodolara powinien być dość ograniczony. Do czasu publikacji raportu z rynku pracy w USA oczekujemy konsolidacji EUR/USD w przedziale 1,3400 - 1,3440. Sporządził: