Brytyjska waluta umocniła się po tej publikacji, bowiem nie zmieniła ona oczekiwań odnośnie kształtowania się polityki monetarnej w Wielkiej Brytanii w przyszłości.
Jak na razie rynek nie dostaje również powodów dla których aprecjacja euro miałaby się zakończyć. Wczorajsze wypowiedzi członków ECB były jastrzębie i utwierdziły rynek w przekonaniu, że stopy procentowe są za niskie i że podwyżki będą kontynuowane. Należy jednak pamiętać, że dolar jest obecnie blisko ważnych wsparć, dlatego nie rekomendowalibyśmy już agresywnej sprzedaży waluty amerykańskiej. Mocniejszy jen niepokoi inwestorów i wpływa na osłabienie się walut rynków wschodzących.
EUR/PLN
Na złotym obserwujemy od rana lekkie osłabienie się, co ma głównie związek z silniejszym jenem i ogólnym osłabieniem się walut rynków wschodzących. Złotemu również mogły zaszkodzić słabsze notowania na giełdzie w Szanghaju, spowodowane głównie obawami o podwyżki stóp procentowych w Chinach. Jeśli umacnianie się jena nie będzie kontynuowane an wieksza skalę, to nie powinno to zaszkodzić zbytnio złotemu. EURPLN jest w silnym trendzie spadkowym i w dalszym ciągu preferowalibyśmy wykorzystywać ruchy korekcyjne na zakupu polskiej waluty. Silnym oporem na EURPLN pozostają okolice 3,84, gdzie przebiega linia trendu, natomiast najbliższy opór wyznacza poziom 2,8250.
EUR/USD