Dzisiejsza sesja była faktycznie przedłużeniem "długiego weekendu".
Absencja graczy na rynku jest wyraźnie widoczna po wartości obrotu jaki,
został wygenerowany. Pół godziny przed zakończeniem dnia giełdowego nie ma
nawet 500 mln złotych obrotu. Wnioski po takiej sesji mogą być tylko
takie, że nic się nie zmieniło. Wprawdzie pojawiły się rekordowe wartości