Rynek nie ma sił na mocniejsze odbicie. Bierność popytu jest
zastanawiająca. Zwłaszcza, gdy przypomnimy sobie piątkowe zmagania i
wzrostową końcówkę. Po małej konsolidacji ponownie ceny spadają. Do akcji
wkraczają kosze zleceń sprzedaży. Efekt jest łatwy do przewidzenia. Mamy
nowe minima. M 40-41