Rynek eurodolara - poruszamy się po krawędzi?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Od dnia wczorajszego na rynku po raz kolejny niewiele się zmieniło. Dolar pozostaje w konsolidacji w stosunku do euro pomiędzy 1,3411 a 1,3438. Takie zachowanie rynku świadczy o wyczekiwaniu na jakiś silniejszy impuls. Dziś poznamy dane dotyczące inflacji HICP z Eurolandu za maj.

Aktualizacja: 20.02.2017 01:15 Publikacja: 31.05.2007 08:50

Prognozuje się ja na niezmienionym poziomie 1,9%. Nastroje w gospodarce, indeks nastroju biznesu, szacuje się na niewiele niższym poziomie niż ostatnio. Przeciwieństwem ma być indeks nastroju konsumentów. Rynek spodziewa się lepszej wartości na poziomie (-3) pkt. W przypadku potwierdzenia danych o inflacji można oczekiwać, iż ECB nie zmieni stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Potwierdzeniem takiej decyzji mogłaby być taniejąca dalej ropa. Rynek funta angielskiego może wyczekiwać na publikację indeksu nastroju GfK za maj. Przewiduje się, iż jego wartość wyniesie dokładnie tyle ile poprzednio tj. (-6)%. Z USA poznamy dane dotyczące weryfikacji PKB. Inwestorzy oczekują wartości na poziomie 0,7% przy poprzedniej 1,3. W przypadku danych zgodnych z oczekiwaniami potwierdzałyby one ogłoszony wczoraj komunikat z posiedzenia FOMC. Stwierdzono w nim, iż istnieje obawa o rynek nieruchomości oraz widoczne sa symptomy spowolnienia gospodarczego. Zwrócono również uwagę na problem z inflacją. Wynika z tego, iż z jednej strony zagrożeniem jest inflacja a z drugiej spowolnienie. Podwyżka stóp mogłaby doprowadzić do jeszcze większego spowolnienia. Obniżka natomiast mogłaby spowodować wzrost inflacji. Potwierdza to prognoza deflatora. Prognozuje się iż wyniesie on 4% oraz ilość noworejestrowanych bezrobotnych. Prognozuje się wzrost bezrobotnych do 315 tys. z poprzednich 311. Indeks Chicago PMI szacuje się na wyższym poziomie niż poprzednio. Dzisiejsze dane dotyczące wydatków na konstrukcje budowlane mogą potwierdzić słabnącą koniunkturę w tym sektorze. Indeksy w Nowym Jorku zyskały na wartości. Dow Jones zamknął się na poziomie 13633,08 pkt. tj 0,83%.

Złoto nieznacznie zyskało na wartości z poziomu 652,55 usd/oz do 657. Nie zmieniło to jednak faktu, iż metal ten pozostaje w konsolidacji potwierdzając analogiczną sytuację na rynku walut.

O godzinie 08:45 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3442 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji nocnej nie przyniosły przełomu na rynku tej pary. Silnie broniony rejon ostatnich dołków - 1,3410, będący jednocześnie sygnalną dalszych zmian wpłynął na zaklinowanie się kursu w wąskim przedziale cen charakterystycznym dla kilku ostatnich sesji. Potwierdzają się w związku z tym prezentowane wcześniej założenia, że do czasu publikacji kluczowych w tym tygodniu danych makro (dzisiaj i jutro) trudno będzie zobaczyć bardziej trwałe zmiany na rynku na tej pary. Z technicznego punktu widzenia mówić możemy obecnie o efekcie bazy, czyli próbie formowania płaszczyzny pod słabszego dolara. Pewne negacje takiej teorii wprowadza jednak obecny układ wskaźników intra day, który sugeruje, że dopóki jesteśmy poniżej 1,3450 to bardziej zdecydowane ruchy w kierunku północnym będą mocno blokowane. Reasumując stwierdzić można, że rozstrzygnięcie kierunku i tak nastąpi dopiero pod wpływem odczytów makro zza oceanu. Kluczowe wsparcie w dalszym ciągu wyrysować można na 1,3330-1,3360. Najbliższy istotny opór natomiast to 1,3500.

RYNEK KRAJOWY

Rynek krajowy pozostaje w dodatniej korelacji z rynkiem światowym. Nasza waluta pozostawała w wąskiej konsolidacji. W stosunku do dolara była ona ograniczona poziomami 2,8350 i 2,8393. W relacji do euro było to odpowiednio 3,8107 oraz 3,8127. Od kilku dni można zauważyć presję na deprecjacje naszej waluty. W związku z tym w dniu dzisiejszym powinniśmy wciąż pozostawać pod silnym wpływem rynku światowego. Dziś poznamy dane dotyczące PKB za 1 kw. Prognozuje się go na poziomie 7,2% przy poprzedniej wartości 6,4. Potwierdzenie tych informacji świadczyłoby o rozwijającej się wciąż w wysokim tempie naszej gospodarki. Jest to spowodowane wymianą handlową z Eurolandem. Wczoraj giełda w Warszawie straciła na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3580,94 pkt. tj. (-0,78)%. Skala spadku mogła być większa gdyby nie akcje KGHM. Po informacji o planowaniu podwyższenia dywidendy, akcje kombinatu pociągnęły indeks do góry. Świadczy to o wpływie tej spółki na indeks.

O godzinie 08:4 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8130 złotego, a za dolara 2,8340.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny handlu nocnego podobnie jak wczoraj i przedwczoraj przyniosły klasyczne, techniczne odreagowanie środowej silnej fali deprecjacji złotego. Na rynku pary USD/PLN po wygenerowaniu szczytu na poziomie 2,8590 (miejscu wskazanym we wczorajszym komentarzu porannym) kurs zatrzymał się przy 2,8310 - pierwsze wsparcie. Dla tej pary w dalszym ciągu kluczowym poziomem - sygnalną dalszych zmian pozostaje rejon 2,8050. Układ wskaźników intra day - schłodzony bardzo mocno podczas godzin nocnych sygnalizuje możliwość dalszych wzrostów. Na rynku pary EUR/PLN po ataku na opór zlokalizowany w rejonie 3,8380 ostatnie godziny przyniosły również cofnięcie do pierwszego wsparcia - 3,8100. Podobnie jak w przypadku pary USD/PLN tak i tutaj widać utrzymanie się kursu w przyspieszonym, krótkoterminowym trendzie wzrostowym. Zanegowaniem dalszej deprecjacji złotego byłoby dopiero trwałe zejście kursu poniżej 3,7950. Dzisiejsza sesja w przypadku obu krosów powinna przynieść powrót w rejon wczorajszych szczytów, choć trwałe wyjście powyżej tych miejsc charakterystycznych wydaje się dużym wyzwaniem.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów