X-TRADE: Zamienił stryjek... czyli banki inwestycyjne pozyskują kapitał

Papiery globalnych instytucji finansowych notowały wczoraj ogromne zwyżki po tym jak Lehman Brothers (czyli jeden z większych banków inwestycyjnych) poinformował o sprzedaży akcji o łącznej wartości 4 mld USD.

Aktualizacja: 28.02.2017 01:00 Publikacja: 02.04.2008 10:57

Dodano, iż kolejne podniesienie kapitału planowane jest również w przyszłości, z resztą podobnie jak w innym banku inwestycyjnym - szwajcarskim UBS, który ogłosił kolejne odpisy. Wydawać by się mogło, że ponoszenie strat i zastępowanie straconych pieniędzy nowymi emisjami nie jest tym, o czym najbardziej chcieliby słyszeć inwestorzy, jednak rynek znalazł w tych informacjach sporą dawkę optymizmu. Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że są w ogóle chętni na spore udziały w tych instytucjach, co oznacza, iż będą one mniej uzależnione od rozchwianego ostatnio rynku kredytowego i prawdopodobieństwo scenariusza z kolejnym Bear Stearns w roli głównej zmalało (co zresztą widać również w spadku premii za ryzyko kredytowe tych banków - widocznie na rynku CDS).

Raczej mniejsze znaczenie dla inwestorów miały dane makroekonomiczne, które nie różniły się znacząco od oczekiwań. Co prawda indeks aktywności w przemyśle USA nieco wzrósł (o 0,3 pkt. do 48,6 pkt.), ale nadal jest poniżej poziomu 50 pkt., co oznacza spadek aktywności. Dla strefy euro indeks zgodnie z oczekiwaniami wyniósł 52 pkt.

Dziś poznamy dane o dynamice nowych zamówień w przemyśle USA za luty (godz. 16.00, oczekiwany wzrost 0,7% m/m) oraz o cenach producenta w strefie euro (godz. 11.00, konsensus 0,6% m/m), również za luty.

Waluty - Nastroje na giełdach wsparły dolara

Amerykańska waluta miała wczoraj już dwa powody do umocnienia. Zasadniczym pretekstem do spadku notowań na EURUSD był nieudany atak na poziom 1,59 (czyli historyczne maksimum ustanowione 17 marca) jeszcze w poniedziałek. Szybki atak zakończony niepowodzeniem musiał pozbawić posiadaczy długich pozycji części argumentów i zakończyć się pewną korektą. Wczoraj dolarowi sprzyjały bardzo dobrze zachowujące się rynki akcji i to wsparte segmentem, który ostatnio z reguły dołował, czyli instytucjami finansowymi. Stąd też nie tylko mieliśmy szybką korektę z 1,5890 do 1,5770 wczoraj rano, ale także następnie wybicie z tygodniowej konsolidacji wokół poziomu 1,58 i w rezultacie dość szybkie zejście w okolice 1,56. Wsparcie na obecnym poziomie nie jest jednak przesadnie silne i nie można wykluczyć dalszej korekty do poziomu 1,5347 z 24 marca.

Wzrosty na rynkach akcji miały jeszcze dalej idące konsekwencje dla jena oraz franka. Japońska waluta straciła ponad 2% i kurs USDJPY wzrósł z 99,73 do 102,1, poziomu najwyższego od 12 marca, co najlepiej obrazuje wzrost apetytu na ryzyko. Frank stracił niewiele mniej - kurs USDCHF wzrósł z 0,9938 do 1,0143 i wygląda na to, że przez najbliższy czas nie rozstrzygnie się, która z tych walut będzie droższa. Większej przecenie oparł się natomiast funt. Notowania pary GBPUSD trzymane są mocno przez wsparcie na poziomie 1,9760. Pokonanie tego poziomu przez dolara mogłoby oznaczać zejście do 1,94.

Wtorkową sesję należy podsumować jako bardzo udaną dla złotego, z tego względu, iż oparł się on większej przecenie. Polska waluta traciła oczywiście wobec umacniającego się silnie na świecie dolara, ale potrafiła zyskiwać wobec euro i franka. Kurs USDPLN, który jeszcze w poniedziałek był nawet poniżej 2,22, na otwarciu wzrósł o ponad 2 grosze i pod koniec wtorkowych notowań zbliżał się do poziomu 2,25. Kurs EURPLN już na otwarciu zanotował jednak spadek do 3,5170 (niecałe pół grosza), a w trakcie sesji zniżkował do 3,5030. Dobre zachowanie złotego mimo sporego spadku na EURUSD tłumaczyć należy bardzo korzystnym sentymentem do inwestycji o podwyższonym poziomie ryzyka. W takiej sytuacji waluty gospodarek szybko rozwijających się będą doceniane przez inwestorów.

Surowce - Najbardziej ciekawie w segmencie ziaren

Umacniający się dolar nie mógł pozostać bez wpływu na rynki surowcowe i było to zauważalne przede wszystkim w segmencie metali szlachetnych. Aż o 4% potaniało złoto, którego uncja kosztuje obecnie 883 USD. Nieco mniej bo o 2% tańsze jest srebro, którego cena znajduje się obecnie na dość istotnym poziomie wsparcia - 16,80 USD za uncję. Platyna potaniała o 2,5% i jej uncja kosztuje 1940 USD. Inwestorzy nie tylko coraz bardziej obawiają się zbliżającego się dłuższego umocnienia dolara, ale są świadomi, iż kruszce ucierpią najbardziej w przypadku dłuższego odbicia na rynkach akcji.

Nie do końca jednoznaczna była reakcja surowców przemysłowych, gdzie poprawa na rynkach akcji zwiastuje często wzrost popytu. Ceny ropy i miedzi na początku spadały, ale ostatecznie znalazły się na poziomach cenowych podobnych do tych z poniedziałku wieczorem, czyli nieco ponad 100 USD za baryłkę ropy typu Brent i 8840 USD za tonę miedzi.

Najbardziej interesujący jest jednak rynek ziaren. Po kolejnym spadku o 2%, pszenica (904 USD za 100 buszli) jest najtańsza od ponad 2 miesięcy. W ciągu ostatnich trzech tygodni spadek cen na tym towarze wyniósł aż 30%. W ostatnim czasie bardzo mocno traciła też soja, jednak wczoraj część strat została odrobiona. Władze Indii w celu ograniczania inflacji wyeliminowały podatek importowy na soję, co doprowadziło do wzrostu cen ziarna o niemal 9%. Jednocześnie nałożony został zakaz eksportu na ryż - mimo tego, jego cena spadła o 3,5%. Kolejny dzień z rzędu drożała kukurydza, po tym jak administracja USA poinformowała, iż w tym roku areał pod uprawę tego ziarna spadnie o ponad 8%. Cena kukurydzy wzrosła o 4% do 585,9 USD za 100 buszli.

Przemysław Kwiecień

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

[email protected]

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów