TMS Brokers SA: Komentarz poranny

Umocnienie dolara pomimo słabych danych z USA Ostatnia sesja tygodnia nie skłoniła inwestorów do realizacji zysków na rynku złotego. Kurs naszej waluty pozostawał mocny, a pod koniec piątkowej sesji osiągnął nowe maksima wobec funta, euro i dolara. Informacje z USA o wzroście bezrobocia i większym niż oczekiwano spadku ilości miejsc pracy doprowadziły do zwyżki EUR/USD do poziomu 1,5770.

Aktualizacja: 27.02.2017 23:59 Publikacja: 07.04.2008 11:08

To w rezultacie wymusiło zniżkę notowań USD/PLN do poziomu 2,20. Dodatkowo, pod koniec dnia popyt na złotego wzmocnił się doprowadzając do spadku kursu EUR/PLN poniżej granicy 3,47. Kurs funta, dzisiaj rano znajdował się na poziomie GBP/PLN 4,40, a notowania CHF/PLN spadły do 2,1850.

Zaznaczające się coraz bardziej spowolnienie w amerykańskiej gospodarce może prowadzić do osłabienia walut rynków wschodzących. Oznacza ono, bowiem spowolnienie całej globalnej gospodarki. To z kolei może zmniejszyć napływ kapitału na rynki wschodzące. Gdyby gospodarki azjatyckie i europejskie bardziej odczuły amerykańską recesję, to w rezultacie napływ inwestycji bezpośrednich do Polski może zmaleć w dłuższej perspektywie.

W tej chwili jednakże wartość złotego podporządkowana jest coraz wyższymi stopami proc i wizją ich dalszych podwyżek. To sytuacja podobna do tej na Węgrzech. W minionym tygodniu oczekiwania na podwyżki stóp proc. na Węgrzech znacząco wzrosły. Inwestorzy, nie bacząc na słabe dane węgierskiej gospodarki i obniżkę perspektyw ratingowych, "rzucili się" do kupna forinta. W rezultacie węgierska waluta, przy wzrastającej zmienności umocniła się wobec euro do poziomu EUR/HUF 255

Zdaniem ministra finansów tegoroczny wzrost gospodarczy w Polsce nie będzie wyższy niż przewidywane 5,5 proc. W jego opinii tempo wzrostu w strefie euro mniejsze o 1 pkt. proc. przekłada się na analogiczny spadek tempa wzrostu PKB w Polsce. Minister Rostowski obawia się rosnącej inflacji i presji na podwyżki płacowe. Uważa, że pod koniec roku powinniśmy ponownie w sposób bardziej trwały spełniać kryterium inflacyjne, natomiast cel inflacyjny NBP - najpóźniej w roku 2010.

Piątkowa sesja na rynku zagranicznym pokazała duże niezdecydowanie inwestorów. Kurs EUR/USD co prawda na koniec dnia zamknął się na wyższych poziomach niż w czwartek, jednak jego zachowanie było dość dziwne szczególnie po danych o liczbie nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych. Okazało się, że rzeczywisty odczyt był znacznie niższy od prognoz i wyniósł -80 tysięcy. Nie jest to dobra wiadomość dla amerykańskiej gospodarki i dolara. Pierwszą reakcją inwestorów była wyprzedaż tej waluty, jednak szybko ruch ten został zniwelowany i kurs zamknął się w okolicach poziomów sprzed publikacji. Takie zachowanie inwestorów może świadczyć, że przyzwyczaili się już do negatywnych informacji z USA i nie mają one już tak dużego wpływu na ich decyzje.

Potwierdza to także dzisiejsze zachowanie waluty amerykańskiej, która umocniła się w stosunku do euro do poziomu 1,5630. Co ciekawe ruch ten odbywa się pomimo dużych oczekiwań rynku na kolejną obniżkę stóp procentowych przez FED. Najnowsze szacunki zakładają prawdopodobieństwo spadku kosztu pieniądza o 50 punktów na 35 procent.

Dzisiaj nie poznamy istotnych danych makroekonomicznych z USA. O godz. 12 natomiast z Niemiec opublikowana zostanie dynamika produkcji przemysłowej w lutym. W tym tygodniu najważniejsze informacje poznamy w czwartek i będą to decyzje banku Anglii oraz ECB.

Naszym zdaniem na sesji dzisiejszej dolar może nadal się umacniać.

Marek Wołos

Marcin Ciechoński

Departament Doradztwa i Analiz

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów