Po dobrym otwarciu ceny akcji przebywały w krótkiej konsolidacji skąd większe zlecenia po stronie popytu wyprowadziły rynek na dzienne maksima. W dalszej części mieliśmy do czynienia z lekkim osłabieniem i ceny większości firm zaczęły podążać w kierunku swoich cen zamknięcia z poprzedniej sesji. Korekta porannych wzrostów trwała praktycznie przez całą drugą część notowań. W tym czasie najsłabiej zachowywały się małe i średnie spółki a indeksy mierzące obrazujące zmiany w tym sektorze mWIG40 i sWIG80 zakończyły dzień na poziomach zbliżonych do swoich kursów odniesienia. Z większych spółek dobrze zachowywały się walory KGHM-u I PEKAO SA notując wzrosty odpowiednio 2,9% i 2,4%. Ostatecznie notowanie głównego indeksu WIG zakończyło się o 0,6% powyżej swojego poziomu odniesienia. Obroty na całym rynku wyniosły 1,14mld zł i mieściły się w granicach średnich notowanych ostatnio na GPW. Z ciekawszych danych makro inwestorzy mogli w dniu wczorajszym zapoznać się z deficytem w obrotach bieżących za IV kwartał 2007 roku podawanym przez NBP, który wzrósł do kwoty 3,2mld euro wobec 2,3mld euro w III kwartale. Nie wpłynęło to jednak na poziom notowań akcji jak i walut. W dniu dzisiejszym gracze będą mogli zapoznać się z indeksem mierzącym liczbę podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym w USA. Po nienajlepszym zakończenia wczorajszego dnia rynkach azjatyckich możemy spodziewać się korekty notowań na otwarciu na GPW.
Poniedziałkowy wzrost nie zmienił znacząco sytuacji technicznej. Na wykresie powstała szpulka z czarnym korpusem, która obrazuje zbieranie siły przez rynek przed następnym ruchem. Układ ostatnich świec, w przypadku ewentualnego zamknięcia na dzisiejszej sesji poniżej połowy korpusu z 04.04 br. (48 395 pkt.) , potencjalnie umożliwia powstanie formacji gwiazdy wieczornej, która ma spadkową wymowę. Z drugiej strony na korzyść strony popytowej przemawia sforsowanie, w cenach zamknięcia, oporu w postaci połowy (48 792 pkt.) obszernego korpusu z 2.04 br., co otwiera drogę do testowania maksimum "intraday" (49 088 pkt.) z początku kwietnia. Zachowanie szybkich wskaźników uległo lekkiej poprawie. Stochastic wzrósł i zbliżył się do możliwego testu swojej średniej, której potencjalne pokonanie wygenerowałoby wstępny sygnał kupna. Ponadto Williams? i CCI umacniają się, czym lekko przemawiają na korzyść strony popytowej, choć równocześnie zwiększają penetrację obszaru wykupienia, co sugeruje ostrożność. Aktualnie można oczekiwać kontynuacji testu max. (49 088 pkt.) z 2.04 br.