FOREX-DESK: Wszystko w rękach EBC?

Ostatni dzień przed nachodzącym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego upłynął pod znakiem spadków dolara wywołanych kolejnymi spekulacjami. Część uczestników rynku jest zdania, iż tak jak EBC pozostawi stopy niezmienione tak Fed będzie musiał dalej obniżać swoje oprocentowanie.

Aktualizacja: 27.02.2017 23:13 Publikacja: 10.04.2008 11:12

Na domiar złego dla dolara Międzynarodowy Fundusz Walutowy zapoznał nas ze swoimi prognozami na temat tempa rozwoju światowej gospodarki. Według MFW w 2008 roku PKB USA wyniesie 0.5%, a w 2009 roku będzie to 0.6%. Według tych samych prognoz gospodarka strefy euro powinna rozwijać się w tym roku w tempie 1.4%.

Tymczasem wczoraj poznaliśmy dane na temat PKB strefy euro w 2007 roku. W czwartym kwartale ubiegłego roku europejska gospodarka rozwijała się w tempie 0.4%. Za spowolnienie obwinia się złe warunki na rynku kredytów.

Poziom zaufania brytyjskich konsumentów spadł w marcu do najniższej wartości od maja 2004 roku. Odczyt na poziomie 77 odzwierciedla nie najlepsze nastroje w społeczeństwie. Coraz więcej uczestników rynku mówi o zbliżającej się recesji w Wielkiej Brytanii. Oczekuje się, iż Bank Anglii obniży dziś swe oprocentowanie o 25pb.

Para EUR/USD odnotowała wczoraj wzrosty, zbliżając się do historycznego poziomu maksimum(1.59). W zależności od tego jaki ton będzie miało uzasadnienie dzisiejszej decyzji EBC rynek ten może albo pokonać obszar 1.59 i zaatakować 1.60, lub też przełamać linię trendu wzrostowego i osunąć się w kierunku 1.55.

Sylwester Majewski

Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?