Popyt na razie nie stara się za bardzo odrobić ostatnie straty. Kupującym
udało się ledwie dojść do poziomu piątkowego zamknięcia. Przewaga podaży
na razie wydaje się utrzymywać. Do zanegowania piątkowej przeceny trzeba
poważnego wysiłku, a na ten na razie chyba jest zbyt wcześniej dla
kupujących. Indeks zaczyna spadkiem o 0,4 proc. przy prawie 10 mln złotych