Nasuwa się pytanie, jak długo taka tendencja się utrzyma i czym są spowodowane rekordy na rynku ropy. Dziś poznamy z Wielkiej Brytanii produkcję przemysłową w marcu. Szacuje się wzrost na poziomie 0,8% przy poprzednich 1,3. Odczyt ten może mieć wpływ na rynek funta szterlinga, jednak w ograniczonym zakresie ze względu na okres, którego te dane dotyczą. Z Eurolandu poznamy sprzedaż detaliczną w marcu. Oczekuje się spadku o 0,6% r/r, przy poprzednim 0,2. Potwierdzenie tych danych może wskazywać na zmniejszoną konsumpcję, a co za tym idzie na pogorszenie dynamiki wzrostu gospodarczego. Z USA poznamy indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym. Oczekuje się lepszej wartości, na poziomie (-0,6)%, przy poprzednich (-1,9). Potwierdzenie prognoz może oznaczać niewielka poprawę sytuacji na rynku nieruchomości. Być może dotychczasowe działania zaczynają przynosić powoli efekty. Na kurs ropy może wpłynąć publikowana co tydzień zmiana zapasów paliw. Przy obecnych cenach ropy odczyt ten może być bardzo istotny i wpłynąć na zwiększoną zmienność na tym rynku. Wydaje się, że dwa najbliższe dni mogą charakteryzować się zwiększoną zmiennością na rynku walut.
Złoto pozostawało w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 873,60 a 881,25 usd/oz. Zachowanie tego metalu nie potwierdziło aprecjacji dolara.
O godzinie 08.07 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5489 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: wczorajsza zgodna z założeniami skuteczna obrona strefy oporu 1,5570 - 1,5580 zakończyła się klęską byków i spadkiem cen poniżej figury 1,5500. Notowania utrzymały się w obszarze zarysowanego na przestrzeni ostatnich kilku dni kanału spadkowego potwierdzając jednocześnie siłę strony podażowej. Obecnie z punktu widzenia analizy technicznej istotnym rejonem - sygnalną, jest wczorajszy dołek - 1,5451. Osunięcie się kursu poniżej tego miejsca charakterystycznego będzie wyraźnym wskazaniem za umocnieniem waluty amerykańskiej względem euro przynajmniej do minimum z 2 maja, czyli poziomu 1,5359. Poranny układ wskaźników intra day potwierdzając przewagę niedźwiedzi nie pozostawia już wiele miejsca do dalszych spadków. Najbliższe godziny (do czasu publikacji pierwszych danych makro) mogą zatem przynieść atak na wczorajszy dołek z jednoczesną wyraźną obroną tego miejsca charakterystycznego.
RYNEK KRAJOWY