ECM SA: Polska waluta u progu kolejnego osłabienia?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY W trakcie godzin handlu w Azji dolar zyskał na wartości. Minimum wspólnej waluty wyniosło 1,5474. Na rynku można zaobserwować wzrost kursu dolara i jednocześnie wzrost ceny ropy. Jest to o tyle ciekawe, że przeważnie podczas aprecjacji dolara ropa traci na wartości.

Aktualizacja: 27.02.2017 15:55 Publikacja: 07.05.2008 10:04

Nasuwa się pytanie, jak długo taka tendencja się utrzyma i czym są spowodowane rekordy na rynku ropy. Dziś poznamy z Wielkiej Brytanii produkcję przemysłową w marcu. Szacuje się wzrost na poziomie 0,8% przy poprzednich 1,3. Odczyt ten może mieć wpływ na rynek funta szterlinga, jednak w ograniczonym zakresie ze względu na okres, którego te dane dotyczą. Z Eurolandu poznamy sprzedaż detaliczną w marcu. Oczekuje się spadku o 0,6% r/r, przy poprzednim 0,2. Potwierdzenie tych danych może wskazywać na zmniejszoną konsumpcję, a co za tym idzie na pogorszenie dynamiki wzrostu gospodarczego. Z USA poznamy indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym. Oczekuje się lepszej wartości, na poziomie (-0,6)%, przy poprzednich (-1,9). Potwierdzenie prognoz może oznaczać niewielka poprawę sytuacji na rynku nieruchomości. Być może dotychczasowe działania zaczynają przynosić powoli efekty. Na kurs ropy może wpłynąć publikowana co tydzień zmiana zapasów paliw. Przy obecnych cenach ropy odczyt ten może być bardzo istotny i wpłynąć na zwiększoną zmienność na tym rynku. Wydaje się, że dwa najbliższe dni mogą charakteryzować się zwiększoną zmiennością na rynku walut.

Złoto pozostawało w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 873,60 a 881,25 usd/oz. Zachowanie tego metalu nie potwierdziło aprecjacji dolara.

O godzinie 08.07 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5489 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: wczorajsza zgodna z założeniami skuteczna obrona strefy oporu 1,5570 - 1,5580 zakończyła się klęską byków i spadkiem cen poniżej figury 1,5500. Notowania utrzymały się w obszarze zarysowanego na przestrzeni ostatnich kilku dni kanału spadkowego potwierdzając jednocześnie siłę strony podażowej. Obecnie z punktu widzenia analizy technicznej istotnym rejonem - sygnalną, jest wczorajszy dołek - 1,5451. Osunięcie się kursu poniżej tego miejsca charakterystycznego będzie wyraźnym wskazaniem za umocnieniem waluty amerykańskiej względem euro przynajmniej do minimum z 2 maja, czyli poziomu 1,5359. Poranny układ wskaźników intra day potwierdzając przewagę niedźwiedzi nie pozostawia już wiele miejsca do dalszych spadków. Najbliższe godziny (do czasu publikacji pierwszych danych makro) mogą zatem przynieść atak na wczorajszy dołek z jednoczesną wyraźną obroną tego miejsca charakterystycznego.

RYNEK KRAJOWY

Na rynku krajowym niewiele się dzieje. Dolar w stosunku do złotego nieznacznie zyskał na wartości osiągając poziom 2,2160. Wspólna waluta natomiast pozostawała w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 3,4279 a 3,4319. Dziś w dalszym ciągu będziemy poznawać wyniki finansowe banków. Jedno z ugrupowań rządowych jest za podatkiem liniowym. Pozostaje tylko przekonać do tego pomysłu pozostałą część parlamentu, co może być trudne. Oczywiście co jakiś czas się pojawiają takie pomysły, tylko czemu mają służyć to już trudniej wytłumaczyć. Już dawno można było wprowadzić tego typu podatek. Automatycznie nasuwa się pytanie czemu ma służyć ten temat zastępczy? Giełda w Warszawie zamknęła się na plusie. Indeks WIG20 zyskał 0,18%, osiągając 2984,34 punkty.

O godzinie 08.15 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,4343, a za dolara 2,2169 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: od wczorajszego zamknięcia praktycznie się nie zmieniła. Na rynku pary USD/PLN zgodnie ze wskazaniami doszło do wygenerowania nowych lokalnych minimów. Najnowszy - nocny dołek umiejscowiony został w rejonie 2,2040 - lokalny opór techniczny. Potwierdzony został tym samym zarysowany na początku tygodnia kanał spadkowy będący odreagowaniem zeszłotygodniowej fali deprecjacji złotego względem dolara.Układ wskaźników intra day, nie wykluczając jeszcze jednego ataku na minima, coraz wyraźniej sygnalizuje zakończenie okresu niższych cen. Sygnalną powrotu do wzrostów będzie udany atak na 2,2250. Najbliższy techniczny opór wyznaczony jest obecnie poprzez szczyt: 2,2454. Na rynku pary EUR/PLN zmienność od praktycznie dwóch sesji utrzymuje się w zakresie 3,4300 - 3,4450. W przypadku tej pary ważnym miejscem charakterystycznym jest rejon ostatnich minimów - okolice figury 3,4300. Ostatnie godziny przyniosły wyraźną reaktywację popytu właśnie w tym obszarze, co stanowić może sygnał pro wzrostowy. Istotne w związku z tym będą najbliższe godziny. Kluczowe wsparcie to obszar figury 3,4200.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

ECM S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?