W dalszej części sesji inicjatywę przejęli inwestorzy sprzedający akcje. Kursy powoli zaliczały coraz to niższe poziomy, jednak cały handel odbywał się przy bardzo umiarkowanych obrotach i niewielkiej zmienności. Niewiele po godzinie 14 indeksy WIG i WIG20 osiągnęły swoje poziomy minimalne w ciągu sesji, tuż poniżej poniedziałkowego zamknięcia. Koniec notowań to już tylko nieznaczna przewaga strony popytowej, której udało się wyprowadzić ceny w okolice swoich punktów odniesienia z dnia poprzedniego. W przeciągu całych notowań słabo zachowywały się akcje TPSA, które przy obrocie 130mln zł zanotowały spadek rzędu 2,2%. Sporym wzrostem zakończyły się notowania Amrest-u, które po kilku dużych transakcjach z początku sesji zanotowały wzrosty ponad 5%. W dobrych nastrojach zakończyli również dzień posiadacze akcji wczorajszego debiutanta Cyfrowego Polsatu, który w swoich pierwszych notowaniach zanotował wzrost rzędu 5,1%. W tym tygodniu inwestorzy będą mogli zapoznać się z raportami kwartalnymi największych banków notowanych na naszym parkiecie, co z pewnością przełoży się na ich zachowania w najbliższym czasie. W dniu dzisiejszym po dobrym zakończeniu sesji na rynkach akcji w Stanach zjednoczonych możemy spodziewać się umiarkowanych wzrostów na GPW.

Wczorajszy wzrost wpłynął niejednoznacznie sytuację techniczną. Z jednej strony korzystną wymowę ma sforsowanie, w cenach zamknięcia, lokalnego szczytu z 18.04 br. (47 477 pkt.), ale utworzenie formacji wisielca sugeruje słabnięcie determinacji strony popytowej. Wtorkowy wzrost nie jest również uwiarygodniony przez obroty, które minimalnie przekroczyły ledwie 0,9 mld zł. Niska aktywność inwestorów jest efektem utrzymującej się niepewności, a bliskość górnego ograniczenia średnioterminowego trójkąta symetrycznego może dodatkowo zwiększać awersję do ryzyka. Również układ wskaźników technicznych jest niejednorodny. Co prawda, wzrost MACD potwierdził poniedziałkowy sygnał kupna, ale przebywanie w sferze wykupienia przez szybkie oscylatory (CCI, Williams?, Stochastic) może skłaniać do ostrożności posiadaczy długich pozycji. Wydaje się że o bieżącej kondycji rynku zdecyduje potencjalna obrona wsparcia na 47 477 pkt., po której można oczekiwać ewentualnego testowania, coraz bliższych cięcia, ograniczeń trójkąta symetrycznego.