Wybiło południe, a na naszym rynku coś drgnęło. Pojawiły się kosze zleceń
sprzedaży na rynku akcji i zlecenia sprzedaży na terminowym. Indeks i
kontrakty wybiły się w uśpienia i zaliczyły nowe minima sesji. To nie
dramat, ale krok w kierunku wsparcia. Zamknięcie sesji pod poziomem 2950
pkt. będzie dla byków słabym sygnałem, a zapewne ucieszy posiadaczy