TMS Brokers SA: Komentarz poranny

Historyczne szczyty coraz bliżej Piątkowa sesja na rynku krajowym przyniosła duże umocnienie złotego w stosunku do waluty amerykańskiej. Główną przyczyną takiego ruchu były słabe dane z sektora pracy w USA. Odebrały one nadzieje coraz większemu gronu optymistów, co do szybkiego zakończenia kryzysu w Stanach Zjednoczonych. Kurs złotego spadł z poziomu 2,1750 w okolice 2,14 co jest bardzo dużą dzienną zmianą.

Aktualizacja: 27.02.2017 12:44 Publikacja: 09.06.2008 11:45

Obecnie istnieje coraz większa szansa na kontynuację spadku w kierunku ostatnich minimów. Coraz bardziej realny wydaje się nawet spadek poniżej poziomu 2,10. Co ciekawe pomimo dużego umocnienia złotego w stosunku do dolara, kurs EUR/PLN na sesji piątkowej dynamicznie wzrósł, co osłabiło polską walutę do poziomu 3,40. Przyczyną tego była prawdopodobnie ostatnia sugestia ze strony szefa ECB o możliwej podwyżce stóp procentowych. Naszym zdaniem jednak nie należy spodziewać się dalszych wzrostów kursu. Złotemu sprzyja nadal sytuacja makroekonomiczna w Polsce. W dalszym ciągu presja inflacyjna jest bardzo duża, co potwierdza także opublikowany w piątek raport JPMorgan. Instytucja ta szacuje, że istnieje 30 procentowe prawdopodobieństwo nawet na trzy podwyżki kosztu pieniądza w Polsce do końca tego roku. Dla Rady Polityki Pieniężnej bardzo ważne będą publikowane w piątek dane o inflacji CPI w maju. Jeśli nie będzie ona niższa od prognozowanych 4% to podwyżka stóp na posiedzeniu pod koniec miesiąca stanie się niemal pewna.

Podczas ostatniej sesji minionego tygodnia obserwowaliśmy kontynuację dynamicznego osłabieniami dolara amerykańskiego. Kurs EUR/USD piątkową sesję zakończył w pobliżu poziomu 1,58, podczas gdy jeszcze w czwartek znajdował się poniżej 1,54. Impuls do wyprzedaży dolara w piątek dały słabe dane z amerykańskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia w maju w Stanach Zjednoczonych odnotowała największy od 1986 r. jednomiesięczny wzrost osiągając poziom 5,5%. W kwietniu wyniosła ona 5,0%. Prognozy zakładały, że w maju ukształtuje się ona na poziomie 5,1%. Dane te rodzą obawy, że gospodarka Stanów Zjednoczonych w niedługim czasie wejdzie w fazę stagflacji, czyli w stan, w którym stagnacji gospodarczej towarzyszy wysokie bezrobocie i inflacja. Prawdopodobieństwo zrealizowania się takiego scenariusza zwiększyły piątkowe dynamiczne wzrosty cen ropy. Wartość baryłki tego surowca wzrosła podczas ostatniej sesji minionego tygodnia o ok. 11 USD i tym samym ustanowiła kolejny historyczny szczyt (na giełdzie w Nowym Jorku powyżej poziomu 139 USD).

Obserwowana pod koniec minionego tygodnia deprecjacja amerykańskiego dolara jest kontynuowana również dzisiaj. Kurs EUR/USD bez problemu pokonał poziom 1,58. O godz. 9.30 wynosił on 1,5830. Najbliższy poziom oporu, który może powstrzymać kurs tej pary walutowej od dalszych wzrostów to 1,59. Po jego pokonaniu kurs EUR/USD będzie prawdopodobnie atakować historyczne szczyty. Dzisiaj ewentualny dalszy spadek wartości dolara względem euro może wesprzeć publikacja indeksu podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym sporządzanego przez stowarzyszenie pośredników (NAR). Zostanie on przedstawiony o godz. 16.00.

Marcin Ciechoński

Tomasz Regulski

Departament Doradztwa i Analiz

Dm TMS Brokers S.A.

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?