Wskaźnik CPI (mierzony na poziomie konsumenta) wyniósł 0,6% wobec konsensusu 0,5%. Na tą wiadomość rynki na świecie zareagowały gwałtowną, aczkolwiek krótką przeceną. Podobnie było na GPW, gdzie WIG w ciągu 10 minut najpierw stracił, a potem odrobił niemalże 200pkt. Trend wzrostowy był kontynuowany już do końca dnia i WIG zamknął się na poziomie 43 623pkt. (+0,4%). Podobny wynik zanotował indeks dużych spółek (WIG20 +0,4%), spośród których najlepiej, zarówno pod względem obrotów jak i zmiany kursu, zachowywała się TPSA (137,7 mln zł., +2,9%). Akcje największego polskiego operatora telekomunikacyjnego w ciągu czterech ostatnich sesji podrożały około 10%. Nadal bardzo słabo przedstawia się sytuacja średnich i małych spółek. mWIG40 rósł +0,16%, sWIG80 +0,17%. Mimo trwającego dwie sesje odreagowania główny indeks GPW stracił w tym tygodniu 4,8% ze swej wartości, notując wyższe obroty przy spadkach. Pozytywnym sygnałem z kolei jest obrona wsparcia w rejonach styczniowego minimum. W nadchodzącym tygodniu publikowane będą ważne dane makro z sektora rynku nieruchomości w USA, oraz dalsze informacje o inflacji (PPI) w Stanach. Biorąc pod uwagę dodatnie zakończenie giełd amerykańskich w piątek, w poniedziałek na warszawskim parkiecie można się spodziewać pozytywnego początku sesji.
Na sesji kończącej ubiegły tydzień ponownie utworzona została świeca o białym korpusie, której zamknięcie powyżej maksymalnej ceny z dnia ostatniego dołka, czyli 12.06, jest jak najbardziej pozytywnym sygnałem. Stosunkowo długi dolny cień, świadczy o chwilowym załamaniu nastrojów, lecz w rezultacie popyt przejął kontrolę nad indeksem i zdołał zamknąć w okolicach dziennego maksimum. Stronie popytowej wciąż sprzyjają wskazania oscylatorów (STS, CCI, %R), których niskie wartości, poniżej dolnej linii strefy neutralnej, wskazują na duże wyprzedanie rynku. Piątkowa sesja przyniosła jedynie częściową poprawę nastrojów, gdyż coraz niższy poziom obrotów (795 mln), który był jeszcze niższy niż na czwartkowej sesji, obrazuje brak wiary wśród inwestorów co do dalszych wzrostów na rynku. Wsparciem dla WIGu wciąż pozostaje poziom 42 506 pkt. Ewentualny ruch w górę może napotkać opór w okolicach środowego otwarcia 43 882 pkt. a w przypadku jego przełamania przy obrotach przekraczających 1 mld popyt może doprowadzić indeks w okolice luki z wtorku (44 468 - 45 029 pkt.).