Po wczorajszym wzroście w Stanach nie było mowy, by nie zacząć od zwyżki.
Zaczynamy od wzrostu cen o 30 pkt. Mamy więc zbliżenie do maksimów wzrostu
trwającego od okolic 2400 pkt. Jak już wspominałem, zadaniem minimum dla
byków jest utrzymanie do końca dnia poziomu z otwarcia. U 79-80