Prawdopodobieństwo podwyżek wyceniane przez rynek spadło wyraźnie, co w niewielkim stopniu przełożyło się na notowania dolara.
Indeks dolara zatrzymał wzrosty przy średniej 200 dniowej. Dolar może w najbliższym czasie korekcyjnie się osłabiać, ze względu na ryzyko związane z komunikatem po posiedzeniu EBC. Rynek jest nastawiony na bardziej gołębi komuniktat i na to, że Trichet może złagodzić retorykę walki z inflacją. Bardziej jastrzębi komunikat byłby zaskoczeniem dla rynku. EBC sygnalizował niedawno wyraźną zmianę frontu formułując prognozę szczytu inflacji w Eurolandzie, co przełożyło się na osłabienie euro. Większe umocnienie dolara (poniżej dolnej granicy trwającej konsolidacji) zacznie się gdy rynek zacznie wyceniać cykl podwyżek stóp w USA.
Rynki akcji wykorzystały sprzyjające okoliczności - indeksy wzrosły dynamicznie do górnych zakresów trwającej konsolidacji. Lepsze nastroje wynikają przede wszystkim z gwałtownie taniejących surowców. Ropa staniała od szczytu już blisko 30 USD za baryłkę. Deutsche Bank wydał niedawno prognozę mówiącą o szczycie na rynku surowców.
Na złotym obserwujemy realizację zysków przed kluczową dla naszego rynku decyzją banku Czech, który ostatnio sygnalizował możliwość obniżki stóp. Trwalsze osłabienie złotego może mieć miejsce jeżeli rynek dojdzie do wniosku, że NBP również zacznie obniżać stopy.
Najważniejsze dane mogące dzisiaj wpłynąć na notowania dolara to dane o tygodniowej zmianie zapasów paliw.