Komentarz poranny

Aktualizacja: 26.02.2017 16:00 Publikacja: 07.08.2008 09:38

O wczorajszej sesji w USA nic ciekawego powiedzieć nie można poza tym, ze

indeksom udało się zakończyć notowania na niewielkich plusach. Zresztą i

to jest teraz mało ważne, bo po sesji swoje wyniki opublikował AIG, co

zaowocowało spadkiem ceny i obniżeniem notowań amerykańskich kontraktów

indeksowych. Obecnie mamy więc minusy na tych kontraktach, co skutecznie

niweluje nieznacznie pozytywny wydźwięk regularnej sesji. Wynikiem tego

zdani jesteśmy na siebie.

Można więc podejrzewać, że notowania ruszą w okolicy wczorajszego

zamknięcia. Sprawa jest o tyle ciekawa, że dzień zaczniemy przy poziomie

wybicia z formacji podwójnego szczytu. Jeśli ceny spadną pod poziom

poniedziałkowego dołka, będzie można mówić o wybiciu, a więc i o formacji

oraz konsekwencji, jakie może ona przynieść. Może, ale nie musi. Nie można

bowiem wykluczyć, sytuacji w której po wybiciu nastąpi jego negacja. Warto

się przygotować na dwa scenariusze rozwoju wypadków, by rynek nas nie

zaskoczył. Wczoraj zakończyliśmy notowania na tyle blisko, że wybicia

można się spodziewać z dużym prawdopodobieństwem. To dobrze, bo dzięki

temu sesja nabierze kolorów i być może będzie miała znaczenie techniczne.

Co do samego wybicia z podwójnego szczytu, to oczywiście nie

bagatelizowałbym tego, ale też i nie wyolbrzymiał. To może być sygnał

powrotu do krótkich pozycji, ale trzeba mieć na uwadze, że ten sygnał może

być jeszcze przedwczesny. Rynek nie zakończył tej korekty okresem euforii

i prób negacji w komentarzach prasowych istnienia trendu spadkowego. Inna

sprawa, że popyt doszedł tak wysoko, że dziwne by było, gdy ceny teraz

zawróciły na dobre bez choćby próby walki w okolicy 2800 pkt. No chyba, że

za taką próbę weźmiemy dwukrotne podejście do poziomu 2780 pkt.

W trakcie sesji nie pojawi się zbyt wiele wiadomości ze sfery makro, ale

to i tak będzie ciekawszy dzień niż wczorajszy. Swoje decyzje o wysokości

stóp procentowych opublikują BoE i ECB. W obu wypadkach nie należy

oczekiwać zmiany kosztu pieniądza. O 14:30 pojawi się, jak co czwartek,

liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, a o 16:00 poznamy

zmianę liczby podpisanych umów kupna domu na rynku wtórnym w USA. Obie

wielkości mają raczej wskazywać na pogarszanie się sytuacji w swoich

dziedzinach. Liczba wniosków oczekiwana jest na poziomie wyższym od 400k.,

co oznacza słabnący rynek pracy, a liczba umów ponownie ma spaść.

Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami