Przed zamknięciem

Aktualizacja: 26.02.2017 15:59 Publikacja: 08.08.2008 16:50

Dziś mieliśmy podejść w okolice wsparcia w przedziale 2580-2600 pkt. No i

podeszliśmy. Minimum sesji zostało wyznaczone (przynajmniej do tej pory)

na poziomie 2603 pkt. Indeks zszedł w okolice 2590 pkt. Bierność popytu

nie była zaskakująca, bo wczoraj doszło to wykreślenia sygnałów jego

słabości. Dzisiejszym spadkiem wypełniona została minimalna skala spadku

wynikająca z wielkości formacji podwójnego szczytu. Jej znaczenie jest już

więc mniejsze. Przełamanie wspomnianego wsparcia będzie sygnałem

sugerującym zbliżenie się cen do okolic dołka bessy. Na razie jeszcze

rynek się przed tym broni. Niska aktywność pomaga bykom utrzymać ceny.

Problem w tym, że utrzymanie rynku to zbyt mało. Nie widać chęci na

oddalenie cen od newralgicznych poziomów, a to może skutkować ryzykiem ich

naruszenia. Myślę jednak, że na razie uda się wsparcia utrzymać.

Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu