ECM SA: Próba zatrzymania aprecjacji dolara.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY W trakcie notowań europejskich dolar stracił na wartości. Wspólna waluta osiągnęła swoje maksimum na poziomie 1,5082. Dziś nie poznaliśmy żadnych informacji o charakterze makroekonomicznym z Eurolandu. W tym tygodniu opublikowany zostanie czerwcowy odczyt produkcji przemysłowej ze strefy euro.

Aktualizacja: 26.02.2017 15:45 Publikacja: 11.08.2008 17:05

Jednak ze względu na okres, którego dotyczy nie powinien mieć on wpływu na rynek. Inflacja HICP za lipiec spodziewana jest na poziomie 4,1% i jest to nieznacznie wyższa wartość od poprzednich 4. Dynamika wzrostu PKB Eurolandu w II kwartale prognozowana jest na 1,5% r/r, przy poprzednim odczycie na poziomie 2,1. Potwierdzenie szacunków wskazywałoby na spowolnienie gospodarcze z jednocześnie rosnącą inflacją. Więcej informacji poznamy z USA. Deficyt budżetowy za lipiec szacowany jest na 69 miliardów USD, przy poprzednich 69,5. Jednak ze względu na wydatki administracji amerykańskiej nie byłoby zaskoczeniem, gdyby odczyt ten był zdecydowanie wyższy. Dynamika sprzedaży detalicznej w lipcu oczekiwana jest na poziomie 0,5 %. Jest to prognoza wyższa niż poprzedni odczyt 0,3. Inflacja CPI za lipiec spodziewana jest na poziomie 0,4%, przy poprzednich 1,1. Potwierdzenie tych prognoz mogłoby oznaczać zmniejszenie presji inflacyjnej. W tym tygodniu poznamy również przepływ kapitałów do USA. Poprzednio ich wartość wyniosła 67 miliardów USD. Indeks Nastroju Uniwersytetu Michigan szacowany jest na 62 punkty i jest to wartość nieznacznie wyższa niż poprzednio. W związku z dużą ilością informacji makroekonomicznych zza Oceanu można się spodziewać większej zmienności na rynku w nadchodzącym tygodniu. Być może wpłynie ona na kierunek dalszych zmian na rynku eurodolara.

Złoto dziś nieznacznie straciło na wartości. Minimum tego metalu wyniosło 854,60 usd/oz.

O godzinie 15.25 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4990 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałek na rynku tej pary przyniósł pierwszy raz od kilku sesji wyraźne starcie sił podaży i popytu. W reakcji najpierw na przewagę popytu (byków) i wzrost do 1,5082, później podaży - spadek do 1,4968 (niedźwiedzi), wygenerowany został rejon względnej równowagi: okolice figury 1,5000. Takie zmagania wskazują na rosnące szanse wejścia cen w fazę korekty. O bardziej trwałych sygnałach wyraźniejszej deprecjacji dolara mówić jednak będzie można dopiero na początku jutrzejszego handlu - wyznacznikiem będzie poziom dzisiejszego zamknięcia. Nie mniej jednak już dzisiejszy dynamiczny wzrost do 1,5082 i wyraźna obrona w rejonie minimów sugerują, że reaktywacja długich pozycji możliwa jest już podczas dzisiejszego handlu nocnego.

RYNEK KRAJOWY

Rynek złotego pozostawał dziś pod wpływem notowań na świecie. Zakres zmian euro w stosunku do naszej waluty był ograniczony poziomami 3,2620 i 3,2822, dolara natomiast 2,1588 i 2,1929. W tym tygodniu poznamy bilans płatniczy za czerwiec. Ze względu na okres, którego ten odczyt dotyczy nie powinien on mieć wpływu na rynek. Opublikowana zostanie również inflacja CPI za lipiec. Można się spodziewać, iż inflacja pozostanie na niezmienionym poziomie 4,6% r/r. Poznamy również podaż pieniądza w lipcu. Te dwa odczyty prawdopodobnie wpłyną na najbliższą decyzję RPP dotycząca wysokości stóp procentowych w naszym kraju. Giełda w Warszawie pozostawała w wyznaczonym zakresie zmian. Zmiany indeksu WIG20 były ograniczone poziomami 2646 i 2620 pkt. W tym tygodniu poznamy wyniki kwartalne spółek ze wspomnianego indeksu.

O godzinie 15.34 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,2733, a za dolara 2,1800 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: USD/PLN - aprecjacja waluty amerykańskiej na świecie - widoczna jeszcze dzisiaj we wczesnych godzinach porannych wywindowała ceny do szczytu: rejon figury 2,1900. Z punktu widzenia analizy technicznej weszliśmy w obszar silnych oporów: 2,1900 - 2,2200. Biorąc pod uwagę zmiany na wskaźnikach technicznych intra day oraz obraz rynku eurodolara przyjąć można, że dominacja słabego złotego gaśnie. Pierwszym sygnałem potwierdzającym scenariusz powrotu do mocniejszej polskiej waluty będzie zamkniecie dzisiejszego handlu poniżej ceny 2,1930. Przyśpieszenie spadków będzie mogło mieć miejsce dopiero po zejściu kursu poniżej 2,1585 - dzisiejszy dołek. Słabszy złoty widoczny jest także w relacji do euro. Tutaj notowania testując dwukrotnie figurę 3,2800 zarysowały w jej pobliżu lokalny opór techniczny. Najbliższe wsparcie wyrysować można w pobliżu 3,2560 i obecnie to ten poziom wskazać można jako sygnalną trwalszych zmian w kierunku mocniejszego złotego. Poruszanie się notowań (szczególnie przedłużające się w czasie) w przedziale 3,2560 - 3,2800 traktować będzie można jako czynnik sprzyjający wzrostom powyżej dzisiejszego ekstremum.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

ECM S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów