Do tego momentu, po neutralnym otwarciu, kurs WIG-u nieznacznie rósł. Depesza o wstrzymaniu konfliktu na Kaukazie spowodowała spadek cen ropy, a także gwałtowny skok na wykresie głównego indeksu warszawskiego parkietu, w 40 minut pokonany został dystans ok. +500 pkt. Jak słaba była strona podażowa we wtorek, pokazuje całkowite zignorowanie negatywnych wiadomości, m.in. opublikowanych o 10:30 danych o inflacji CPI w Wielkiej Brytanii za lipiec (4,4% vs. 4,2%), a także spadek sprzedaży detalicznej. Raport kwartalny UBS, który wykazał stratę większą od prognoz, spowodował zniżki w europejskim sektorze finansowym. Krajowi inwestorzy pozostawali niewzruszeni, akcje największych polskich banków zyskiwały na wartości. WIG zakończył dzień 1,2% na plusie, WIG20 +1,6%, miWIG40 +0,7%. Słabo spisywał się sWIG80, stracił 0,2% na wartości. Spośród dużych spółek wyróżniały się te publikujące raporty kwartalne. TVN , który wypracował zysk netto wyższy od oczekiwań (207,6 mln zł. vs. 148 mln zł.) zwyżkował +6,9%. Na drugim biegunie znalazła się Agora (21,5 mln zł. vs. 30,2 mln zł.), jej akcje zniżkowały -5,75%. W porównaniu do głównych giełd Europy, które zamykały się na minusie (FTSE -0,1%, CAC oraz DAX -0,4%) sesja na GPW wypadła bardzo korzystnie. Środa, po słabym wtorku w USA (DJIA -1,2%, NASDAQ -0,4%, S&P -1,2%), już tak dobrze się nie zapowiada.

Środowy wyraźny wzrost wpłynął korzystnie na krótkoterminowy układ techniczny, ale nie zmienił średnioterminowej oceny perspektyw rynku. Korzystną wymowę ma sforsowanie na wczorajszej sesji 23,8 proc. zniesienia fali wzrostowej z drugiej połowy lipca br., jednak potwierdzeniem tego ruchu będzie dzisiejsze otwarcie, a przede wszystkim zamknięcie, powyżej wczorajszego close. Dynamiczne pokonanie oporów w postaci SK5 i SK15 oraz utworzenie marubozu otwarcia może potencjalnie zmotywować stronę popytową, testu bariery na wysokości 41 906 pkt. którą tworzy połowa korpusu z 6.08 br. Jednak w przypadku nieudanej próby wniknięcia na wyższe poziomy i słabości popytu należy oczekiwać powrotu do konsolidacji pomiędzy 23,6 proc. i 38,2 proc. zniesienia fali wzrostowej z końca lipca br,