Kurs EUR/PLN znajduje się obecnie powyżej 3,3100. Wzrost kursu tej pary walutowej wsparły m.in. lepsze od oczekiwań dane na temat PKB z Niemiec. W średnioterminowym kanale spadkowym (zasięg od września ubiegłego roku) wartość euro wyrażona w złotym nie przebiła jeszcze istotnego oporu na poziomie ok. 3,3300. Pokonanie tej bariery byłoby ważnym z punktu widzenia analizy technicznej wydarzeniem, ale nie potwierdziłoby jeszcze odwrócenia średnioterminowego trendu. Należy pamiętać, iż długoterminowy trend spadkowy jest nadal niezagrożony.
Dolar zyskuje względem złotego. Kurs tej pary walutowej porusza się dzisiaj w okolicach 2,2200. W bieżącym tygodniu dolar umocnił się względem polskiej waluty o około 6 groszy. Krótkoterminowy trend wzrostowy dla USD/PLN jest silny. Na wykresie dziennym wygenerowane w ubiegłym tygodniu sygnały kupna (średnie kroczące oraz MACD) nie powinny w najbliższym czasie wskazać odwrotnych sygnałów.
Wczoraj poznaliśmy z Polski wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych za lipiec. Wskaźnik ten wyniósł 4,8 proc. w ujęciu rocznym. Wartość ta była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Nie miało to większego wpływu na kurs złotego. O ile jeszcze niedawno kolejna podwyżka stóp procentowych do końca bieżącego roku wydawała się być nieuchronna, o tyle teraz nie jest to już tak pewne. Przewiduje się, iż na jesieni najwyższe odczyty inflacji będziemy mieć za sobą. Jednocześnie zdecydowanie mocniej odczujemy spadek tempa wzrostu gospodarczego. Dodatkowo jeżeli przecena na rynku surowcowym się przedłuży, dalsze podwyżki kosztu pieniądza mogą być zbędne.
Kurs EUR/USD od dwóch dni konsoliduje się w zakresie 1,4800-1,5000. Zarówno dolne, jak i górne ograniczenie tego obszaru wahań są dość istotnymi barierami, których pokonanie powinno dać impuls do silniejszego ruchu. O godz. 9.30 wartość euro wyrażana w dolarze kształtowała się na poziomie 1,4900. Dwie godziny wcześniej kurs tej pary walutowej znajdował się w pobliżu 1,4850. Do nieznacznej poprawy nastrojów wokół europejskiej waluty przyczyniły się wstępne dane z Niemiec na temat PKB w II kwartale br. Choć odczyt tego wskaźnika nie zachwycił (w ujęciu kwartalnym odnotował on spadek o 0,5% - co było jego pierwszą zniżką od niemal 4 lat) to jednak okazał się lepszy od prognoz wynoszących -0,8%. Na korzyść euro przemawiały również dana na temat inflacji konsumentów (HICP) w lipcu. Wstępne szacunki tego wskaźnika zostały zrewidowane nieznacznie w górę z 3,4% r/r do 3,5%. Nastrojów wokół europejskiej waluty nie był w stanie ponownie popsuć niższy od oczekiwań odczyt wstępnych szacunków dynamiki Produktu Krajowego Brutto w II kw. z Francji.
O godz. 11.00 poznamy dane na temat inflacji i PKB oszacowane dla całej strefy euro. Według prognoz dynamika wzrostu cen towarów i usług (HICP) osiągnęła tam poziom 4,1%r/r (wstępne szacunki zakładały 4,0%r/r). Wobec Produktu Krajowego Brutto oczekuje się spadku w ujęciu kwartalnym o 0,2%. Po lepszym od prognoz odczycie tego wskaźnika z Niemiec i gorszym z Francji trudno jednoznacznie stwierdzić, jak wypadną dane dla całego Eurolandu. Możliwe jest, iż będą zbliżone do prognoz i nie przyniosą większych zmian na rynku.