Koemnatrz poranny IDMSA

W oczekiwaniu na dane o inflacji w USA Środek tygodnia przyniósł wyhamowanie wzrostów dolara w stosunku do walut wyżej oprocentowanych. Wyjątek stanowiła waluta brytyjska, która znalazła się pod presją po opublikowaniu kwartalnego raportu Banku Anglii na temat inflacji.

Aktualizacja: 26.02.2017 15:19 Publikacja: 14.08.2008 11:22

Z publikacji dowiedzieliśmy się, że BoE obniżył perspektywy dla wzrostu gospodarczego, a także że obecny wysoki poziom inflacji jest tymczasowy i w ciągu dwóch lat inflacja spadnie poniżej celu inflacyjnego BoE na poziomie 2 procent. Dość gołębi raport w połączeniu ze słabszymi danymi z brytyjskiego rynku pracy zaważył na dalszej wyprzedaży GBP. Waluta amerykańska nie znalazła w dniu wczorajszym wsparcia w postaci opublikowanych danych makroekonomicznych. Sprzedaż detaliczna spadła w lipcu o 0,1%, natomiast sprzedaż detaliczna bez aut wzrosła o 0,4%, czyli poniżej oczekiwań rynkowych na poziomie 0,6%. Na giełdach utrzymywały się pesymistyczne nastroje.

Z kolei na rynku krajowym złoty kontynuuje osłabianie się. Pogorszenie się sentymentu do walut w regionie, dane na temat inflacji w Polsce zgodne z oczekiwaniami oraz prognozy Ministerstwa Finansów zakładające, że inflacja w sierpniu nie przekroczy 5% rok do roku, a w kolejnych miesiącach powinna wyhamować nie sprzyjają dalszemu umacnianiu się złotego.

Motorem do większych ruchów w dniu dzisiejszym będą publikacje ze strefy euro i USA na temat inflacji. Wobec utrzymującej się presji inflacyjnej w strefie euro, prognozy dla wzrostu gospodarczego pogarszają się. Z kolei dane z gospodarki amerykańskiej są szczególnie istotne ze względu na oczekiwania co do kształtowania się stóp procentowych w przyszłości.

EURPLN

Pogorszenie się sentymentu do walut w regionie oraz dane na temat inflacji w Polsce zgodne z prognozami Ministerstwa Finansów spowodowały dalszy ruch korekcyjny na EURPLN. Projekcje dotyczące wyhamowania presji inflacyjnej w nadchodzących miesiącach, słabsze dane z Polski oraz oddalanie kolejnej podwyżki stóp procentowych w czasie nie sprzyjają złotemu. Kurs przełamał istotny opór na poziomie 3,30 oraz linie poprowadzoną po ostatnich maksimach lokalnych począwszy od kwietnia tego roku. Obecnie najbliższym oporem sa okolice 50% zniesienia fib na poziomie 3,3298, natomiast 100-okresowa średnia na wykresie dziennym wyznacza opór w rejonie 3,3560.

EURUSD

Eurodolar wyhamował nieco spadki i zdołał utrzymać jak na razie ostatnie minimum lokalne na poziomie 1,4815. Opublikowane dziś rano dane na temat tempa wzrostu niemieckiej gospodarki były nieco lepsze niż oczekiwano. Obecnie pozostaje w zakresie wyznaczonym przez wyżej wspomniane minimum i wczorajsze maksimum lokalne na poziomie 1,4980. Najprawdopodobniej pozostaniemy w tym zakresie aż do czasu publikacji danych na temat inflacji CPI ze strefy euro i USA. W dniu dzisiejszym opublikowane zostaną również dane na temat PKB z Eurolandu, jednak tutaj nie powinno być niespodzianek i zgodnie z zapowiedziami Tricheta tempo wzrostu gospodarczego będzie niższe w porównaniu do poprzedniego kwartału, co już powinno być w cenach. Wybicie ze wspomnianego zakresu powinno będzie symptomem do silniejszego ruchu.

GBPUSD

Publikacja kwartalnego raportu BoE o inflacji który został odczytany przez rynek jako bardziej gołębi przyczyniła się do dalszej wyprzedaży brytyjskiej waluty. Obecnie Bank Anglii ma związane ręce, gdyż z jednej strony Wielka Brytanii boryka się z wysoka inflacją a z drugiej gospodarka brytyjska spowalnia. Obecnie GBPUSD zbliżą się do istotnego wsparcia cenowego na poziomie 1,8551 wyznaczonego przez równość 1:1 obecnego ruchu spadkowego z poziomu 2,0389 z falą spadkową z poziomu 2,1160. Spodziewamy się, że z tamtych rejonów może nastąpić korekta ostatnich silnych spadków. Dziś GBPUSD będzie pod wpływem danych z gospodarki amerykańskiej o inflacji.

USDJPYZgodnie z naszymi oczekiwaniami techniczne przełamanie linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych doprowadziło do ruchu korekcyjnego na USDJPY. Dolarjen zdołał jednak obronić istotne wsparcie w okolicy 108,40. Perspektywy dla wzrosty gospodarczego w Japonii pozostają słabe, wobec czego fundamentalnie jen nie ma podstaw do umacniania się. Wszelkie umocnienia JPY wynikają ze wzrostu awersji do ryzyka bądź z technicznych przesłanek. Spodziewamy się kontynuacji wzrostów o okolice 109,90 czyli 78,6% zniesienia fib całości ostatnich spadków z poziomu 110,42, które wyznacza najbliższy opór.

Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu