Po zwyżce ceny trzymają się blisko poziomu maksimum, a tym samym utrzymują

byków w nadziei na dalszy wzrost cen. Nie jest wykluczone, że dziś

zobaczymy nowe maksima dnia. Inna sprawa, że nadal niczego to nie oznacza.

Ruch jest zbyt mały. Sytuację zmieniłoby dopiero wyjście ponad szczyt z

ubiegłego tygodnia, ale do tego brakuje nam 40 pkt. U 50-51