Pojawiły się nowe maksima sesji, ale nie wzbudziło to większego
zamieszania. Dobra końcówka dnia wcale nie jest pewna. Ogólnie sesji nic
nie wnosi i szybko o niej zapomnimy. Niech się już skończy. U 46-47
Pojawiły się nowe maksima sesji, ale nie wzbudziło to większego
zamieszania. Dobra końcówka dnia wcale nie jest pewna. Ogólnie sesji nic
nie wnosi i szybko o niej zapomnimy. Niech się już skończy. U 46-47
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.
Początek tygodnia przynosi duże luki na wykresach. Powoli trzeba przyzwyczaić się do tego, że to zjawisko nie jest wyjątkiem, a regułą.