FOREX-DESK: Słabe dane z USA

Garść niezbyt dobrych danych z USA osłabiła wczoraj amerykańską walutę. Dolar stracił we wtorek na wartości względem większości głównych walut. Wśród inwestorów ponownie pojawiły się obawy o możliwość wystąpienia stagflacji.

Aktualizacja: 26.02.2017 15:19 Publikacja: 20.08.2008 11:12

Inflacja mierzona w cenach producentów wzrosła w USA o 1.2% m/m, czyli trochę więcej niż oczekiwały tego prognozy rynkowe. W ujęciu rocznym inflacja wzrosła jednak o 9.8%, co było najwyższym wynikiem od 1981 roku.

Równie słabo wypadły dane na temat ilości rozpoczętych budów domów. Spadek o 11% w skali miesięcznej, sprowadził dane do poziomu 960 000, czyli najniższej wartości od 17 lat. Zarówno te dane jak i informacje o inflacji w cenach producentów sygnalizować mogą istnienie stagflacji w USA.

Podobne warunki panują jednak i w Europie, gdzie inflacja PPI(w cenach producentów) wzrosła o 8.9% w skali rocznej. Lepiej natomiast zaprezentował się indeks ZEW, który wzrósł do poziomu -55.5.

Dość wyraźnie dolar zyskiwał ostatnio na sile w stosunku do franka szwajcarskiego. Wygląda jednak na to, że potencjał wzrostów na wykresie USD/CHF został na razie wyczerpany. Dolar ślizga się poniżej górnego ograniczenia kanału wzrostowego, jednak nie będzie w stanie w ten sposób pokonać linii trendu spadkowego, która przebiega 300 pipsów wyżej. Spadek do poziomu 1.08 lub nawet 1.06 dobrze wpłynie na rynek.

Sylwester Majewski

Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu