TMS Brokers SA: Komentarz poranny

Rynek złotego czeka na dane o inflacji bazowej Na odreagowanie trwającego od połowy lipca znacznego spadku kursu EUR/USD nieobojętna pozostaje polska waluta. Od godzin porannych złoty nieznacznie umacnia się. Zasięg umocnienia polskiej waluty będzie uzależniony od tego, jak głęboka okaże się korekta na eurodolarze.

Aktualizacja: 26.02.2017 14:53 Publikacja: 21.08.2008 11:28

Na wykresie dziennym pary USD/PLN, przez oscylator stochastyczny, został wygenerowany sygnał sprzedaży. Wysokie wartości innych oscylatorów również wskazują na możliwość dalszych spadków. Para EUR/PLN zachowuje się nieco inaczej. Ok. godziny 9:45 kurs ten kształtował się w okolicach poziomu 3,3200. W przypadku tej pary walutowej sygnały analizy technicznej również wskazują na możliwość spadków. Oscylatory takie jak RSI czy CCI pozostają na względnie wysokich poziomach, co sugeruje wykupienie rynku. Najbliższym wsparciem jest pułap 3,3085. Jest to 23,6 proc. zniesienia Fibonacciego rozpoczętych od początku sierpnia wzrostów.

Dzisiaj na rodzimym rynku finansowym poznamy ważne dane makroekonomiczne. Będzie to wskaźnik inflacji bazowej. Inwestorzy oczekują odczytu na poziomie 3,5 proc., a po wyłączeniu cen energii 2,3 proc. Wartość inflacji bazowej zostanie przedstawiona o godzinie 14.00. Członkowie Rady Polityki Pieniężnej nieraz sugerowali, iż prowadzona polityka pieniężna (czyli przede wszystkim wysokość stóp procentowych) będzie silnie uzależniona właśnie od odczytu inflacji bazowej. Przypomnijmy, iż o ile jeszcze niedawno rynek spekulował nawet o dwóch podwyżkach kosztu pieniądza do końca bieżącego roku, o tyle obecnie nawet jedna podwyżka nie jest pewna (co w dużej mierze podyktowane jest korektą na rynku surowcowym). Jeżeli inflacja bazowa różnić się będzie od oczekiwań rynkowych, to będzie mieć to duży wpływ na kurs złotego. Na najbliższym posiedzeniu RPP, które odbędzie się w przyszłym tygodniu, nie przewiduje się zmian wysokości kosztu pieniądza. Decyzja ta zapadnie w środę. Członkowie Rady prawdopodobnie wstrzymają się z decyzją do momentu poznania istotnych danych makroekonomicznych z Polski. Duże znaczenie będzie miał odczyt PKB za II kwartał oraz sierpniowy wskaźnik cen konsumentów.

Dzisiejszą sesję kurs EUR/USD rozpoczął dynamicznym wzrostem. Z łatwością pokonał on poziom 1,4800, który od kilku dni hamował wszelkie próby odreagowania ostatnich spadków. Przebicie wspomnianej bariery daje szanse na dalsze wzrosty, nawet do 1,5000. Scenariusz taki mogą wesprzeć wydarzenia, które będą mieć miejsce na rynku ropy naftowej. Wartość baryłki tego surowca w kontraktach terminowych notowanych na giełdzie w Londynie znajduje się obecnie na poziomie górnego ograniczenia przedziału wahań w którym znajduje od niespełna dwóch tygodni (115 USD). Jeśli bariera ta zostanie pokonana powinien naszym zdaniem nastąpić wzrost przynajmniej do 120 USD. Wczoraj ropa naftowa zyskiwała na wartości m.in. ze względu na to, że analitycy Goldman Sachs podtrzymali swe prognozy cen tego surowca na koniec roku, zgodnie z którymi za baryłkę "czarnego złota" inwestorzy będą ponownie płacić ok. 150 USD. Zwyżki wartości ropy nie był w stanie powstrzymać nawet znaczny wzrost jej zapasów w Stanach Zjednoczonych. Brak trwałej reakcji na te dane zwiększa szanse na nadejście większej korekty na rynku "czarnego złota".

Dolar na początku dzisiejszej sesji stracił również względem jena. Kurs USD/JPY odnotował dynamiczny spadek z poziomu 109,70 do 108,60. Choć po ruchu tym nastąpiło niewielkie odreagowanie to jednak w kolejnych godzinach możliwa jest dalsza zniżka.

Na niekorzyść dolara mogą przemawiać publikowane dzisiaj ze Stanów Zjednoczonych dane makroekonomiczne. O godz. 16.00 zostanie przedstawiony indeks wskaźników wyprzedzających koniunkturę (LEI) oraz indeks Fed Filadelfia. Przy pogarszającej się koniunkturze w wielu sektorach amerykańskiej gospodarki trudno oczekiwać, by dane te były w stanie pozytywnie zaskoczyć inwestorów.

Sporządzili:

Adam Mizera

Tomasz Regulski

Departament Doradztwa i Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów