Wrześniowe kontrakty rozpoczęły dzień od poziomu 2 568 pkt, a strona popytowa zachęcona wzrostami na europejskich parkietach przystąpiła do zdecydowanej ofensywy. FW20U8 stopniowo zyskiwały na wartości, aby przed godziną 14 skutecznie sforsować poziom 2 600 pkt. Kupujący bez większego wysiłku zdołali obronić okolice 2 600 pkt, ustanawiając dzienne maksimum na 2 620 pkt (1,98%). Ostatecznie wrześniowe kontrakty zakończyły ostatnią sesję tygodnia 1,75% wzrostem (2 614 pkt). LOP na zamknięciu wyniosła niespełna 64 tyś sztuk, a podczas całej sesji obrócono ponad 29 tyś sztuk FW20U8. Bardzo pozytywna piątkowa sesja w USA (DJIA +1,7%; S&P500 +1,13%, Nasdaq +1,44%) z dużym prawdopodobieństwem zostanie wykorzystana przez stronę popytową i w związku z tym można spodziewać się dalszych wzrostów, których trwałość będzie zdeterminowana sytuacją na światowych rynkach finansowych.

Ostatnia w zeszłym tygodniu sesja wpłynęła na poprawę kilkusesyjnego układu technicznego oraz uformowała dogodną pozycję do potencjalnej zmiany krótkoterminowej konstelacji. Przede wszystkim korzystną wymowę ma wybicie górą z krótkoterminowego kanału spadkowego, sforsowanie połowy korpusu obszernej świecy z 19.08 br. oraz wniknięcie w istotny opór w postaci luki bessy (2 605 pkt. - 2 628 pkt.). Na najbliższych sesjach należy oczekiwać ewentualnej próby wypełnienia wspomnianego okna, a potencjalne korzystne zakończenie tego ruchu, otworzyłoby drogę do anulowanie 38,2 proc. zniesienia fali wzrostowej z lipca br. Natomiast w przypadku niepowodzenia tego scenariusza, należałoby oczekiwać próby siły strony podażowej przejawiającej się ewentualnym powrotem FW20U8 poniżej 50 proc. zniesienia fali wzrostowej z lipca. Wskazania szybkich indykatorów (STS, %R) sprzyjają kontynuacji odbicia, ale negatywny układ wskaźnika trendu (MACD) lekko ogranicza optymizm popytu.