Oczekuje się, że Narodowy Bank Czech ponownie podda pod głosowanie propozycję obniżki stóp, jeden z decydentów zapowiadał otwarcie, że takie działania będą miały miejsce. W przypadku Węgier stopy powinny pozostać na poziomie 8,5% (przy inflacji wynoszącej 6,7%). Od ruchu powinien powstrzymać się również Narodowy Bank Słowacji (stopy na poziomie 4,25%), która w 2009 roku dołączy do strefy euro.

Najbardziej uważnie powinniśmy jednak spoglądać na oczekiwania dotyczące kształtu polityki pieniężnej ECB. Staje się coraz bardziej prawdopodobne, że w dalszym okresie wraz z osłabieniem euro wobec dolara obserwować będziemy deprecjację złotego zarówno wobec greenbacka, jak i wspólnej waluty. Niepewność wobec tego, co zrobi ECB na początku września wydaje się być duża. Najwięksi pesymiści prognozują, że jeszcze w tym roku ECB obniży podstawową stopę procentową o 75 pb, co byłoby jednak działaniem na niespotykaną skalę ze strony banku, którego podstawowym celem jest utrzymanie stabilności cen (i wspomaganie wzrostu dopiero po spełnieniu pierwszego warunku). Naszym zdaniem na najbliższym posiedzeniu ECB stopy pozostaną jeszcze niezmienione.

Złoty ponownie stracił do odrabiającego od piątku straty dolara. Publikowane pod koniec tego tygodnia dane, szczególnie o tempie wzrostu PKB w USA, będą bardzo istotne dla rynku walutowego. Inwestorzy z pewnością będą bardzo nerwowo reagować na odstępstwo odczytów od prognoz.