Zdecydowany spadek cen ropy naftowej pomógł notowaniom spółek z branży transportowej, w tym przewoźnikom lotniczym. Tańsze "czarne złoto" zmniejszyło obawy związane z inflacją. O ile jednak tańsza ropa pozytywnie wpłynęła na notowania w Azji, o tyle pod wpływem tego czynnika rynek finansowy w Europie zachowuje się zgoła inaczej.
Główne indeksy na europejskich parkietach otworzyły się na minusie. Niemiecki DAX stracił na otwarciu 0,15 proc., a francuski CAC 40 odnotował spadek o 0,33 proc. względem piątkowego zamknięcia. Spadki na Starym Kontynencie spowodowane były przeceną spółek energetycznych, których akcje traciły na wartości w ślad za spadkami cen ropy naftowej,. Total, trzecia pod względem wielkości spółka paliwowa w Europie, straciła 1,3 proc., a największy koncern energetyczny we Włoszech Eni odnotował spadek o niecały 1 proc.
Na początku dzisiejszej sesji na warszawskiej giełdzie, w przeciwieństwie do sytuacji na europejskich parkietach, obserwowaliśmy niewielkie wzrosty. Indeks WIG20 zyskał 0,15% i osiągnął poziom 2596 pkt. Inicjatywa byków stawała się z czasem coraz bardziej widoczna. Stronie popytowej udało się wydźwignął indeks WIG 20 ponad istotny, psychologiczny poziom 2600 punktów. O godzinie 10:30 indeks szerokiego parkietu (WIG) wynosił 40590 punktów (wzrost o 0,44 proc.). Dalszy przebieg dzisiejszych notowań na rodzimym parkiecie uzależniony będzie od rozwoju wydarzeń na światowych parkietach. Z USA napłynie dzisiaj do nas informacja dotycząca kondycji rynku nieruchomości- będzie to liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym w lipcu. Uczestnicy rynku spodziewają się odczytu na poziomie 4,92 mln. Wartość tego wskaźnika może mieć znaczny wpływ na rynek kapitałowy.
Sporządził:
Adam Mizera