Przecena osiągnęła poziom 2508 pkt. Od szczytu korekty to całkiem sporo,
ale do dołka bessy to nadal ok. 100 pkt. Na razie spadamy jedynie 1,6
proc. względem wczorajszego zamknięcia. To naprawdę nie jest powód do
zawodzenia. Wygląda na to, że na razie przecena się wstrzymała, ale brak
odbicia, a jedynie konsolidacja przy minimach, wskazuje, że trzeba się