Bardzo prawdopodobne jest potwierdzenie prognoz ze względu na sytuację gospodarczą. Z USA poznamy weryfikację deflatora i PKB za drugi kwartał. Informacje te jednak nie powinny mieć wpływu na notowania eurodolara. Jak w każdy czwartek poznamy ilość noworejestrowanych bezrobotnych. Prognozuje się spadek do 427 tysięcy. Dziś poznamy również weryfikację bazowego wskaźnika wydatków konsumpcyjnych bez paliw i żywności za drugi kwartał. W związku z weryfikacjami danych makroekonomicznych w USA zmienność na rynku eurodolara może być podobna do tej z ostatnich kilku dni. Giełdy w Nowym Jorku zyskały na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 11502,51 pkt., tj. 0,75%. Być może inwestorzy mają nadzieję na poprawę w gospodarce po ostatnich odczytach makroekonomicznych z USA.
Złoto zyskało na wartości, potwierdzając tym samym deprecjację dolara. Metal ten osiągnął maksimum na poziomie 833,93 usd/oz.
O godzinie 08.09 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4787 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: po raz kolejny istotny wkład do obrazu tej pary wniosły zmiany z godzin sesji nocnej. To wtedy bowiem doszło do kolejnej reaktywacji byków, w konsekwencji czego wygenerowany został nowy lokalny szczyt na poziomie 1,4807. Miejsce to z technicznego punktu widzenia stanowi jednocześnie najbliższą barierę do dalszych wzrostów. Wsparcie stanowiące dolne ograniczenie kanału wzrostowego zarysowanego na przestrzeni ostatnich dwóch dni znajduje się obecnie w rejonie 1,4720 - 1,4730. Górne ograniczenie tego samego kanału zlokalizowane jest w pobliżu 1,4845. Poranny układ na wskaźnikach intra day podobnie jak wczoraj nie pozostawia zbyt wiele miejsca do dynamicznych wzrostów. Można w związku z tym przyjąć, że rozstrzygające co do kierunku będzie zachowanie się cen w widocznej od kilku godzin konsolidacji 1,4765 - 1,4807.
RYNEK KRAJOWY