Przed zamknięciem

Aktualizacja: 26.02.2017 14:10 Publikacja: 28.08.2008 16:52

Wczoraj niedźwiedzie, dziś byki. Po dwóch sesjach marazmu i walki z

sennością, teraz mamy do czynienia z akcjami obu stron. Dzisiejszy wzrost

ceny był wystarczająco duży, by zanegować wczorajszą przecenę. Tym samym

popyt stara się odroczyć moment testu poziomu lipcowego dołka. Akcja

całkiem niezła. Rynek się podniósł przy rosnącym obrocie. Kto wie, może

jutro będziemy obserwować dalszy wzrost cen. Nadal pierwszy oporem dla

byków są okolice luki bessy z 19 lipca, czy też szczyt z 22 lipca.

Dzisiejszą sesją byki sprawiły, że przewaga podaży w krótkim terminie nie

jest taka pewna, ale oczywiście nie zmienia się oceny rynku w średnim i

dłuższym terminie. Co szybsi gracze mogli pokusić się o zamknięcie

krótkich pozycji, ale o otwieraniu długich nie ma co myśleć. Zresztą nawet

to zamknięcie krótkich może okazać zbyt wczesne. Może lepiej z tym

poczekać na wynik walki na poziomie luki? U 58-59

Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu