Zaskoczeniem dla rynku okazała się publikacja na temat amerykańskiego PKB w drugim kwartale. Prognozy spodziewały się odczytu na poziomie 2.7%, podczas gdy w rzeczywistości było to 3.3% q/q.
Ilość nowych podań o zasiłki (osób rejestrujących się jako bezrobotne) wyniosła w ostatnim tygodniu 425 000, czyli tyle ile prognozowano.
Poprawiła się natomiast sytuacja na rynku pracy w Niemczech. Poziom bezrobocia spadł do 7.6% z 7.8% odnotowanych miesiąc wcześniej. Wynik okazał się lepszy od prognoz.
Dużo gorzej wygląda sytuacja w Wielkiej Brytanii. Ceny domów spadły w sierpniu o 10.4%. Był to największy odnotowany spadek od 1990 roku i równocześnie dziesiąty z rzędu miesiąc spadków cen.
Dane z wysp nie mogły pozostać bez wpływu na wycenę funta brytyjskiego. Na wykresie GBP/USD wciąż osuwamy się coraz niżej. W ciągu ostatnich dwudziestu sesji jedynie trzy dni zakończyły się wzrostami. Aktualnym wsparciem jest poziom 1.82, a poniżej 1.80. Wskaźnik RSI tworzy z wykresem cen pozytywną dywergencję, jednak łapanie długich pozycji jest wciąż bardzo ryzykowne.