Mamy kolejny strzał popytu. Tym razem to nie jest małpowanie wzrostu na
Zachodzie. Wzrost cen połączony jest ze zwyżką LOP. Na kasowym mamy także
nowe maksima indeksu, głównie dzięki wyskokowi ceny TPS. Popyt próbuje do
siebie przekonać niezdecydowanych. Do końca sesji trochę brakuje.
Wsparciem jest w tej chwili poziom dzisiejszego dołka. 70 pkt. pod
aktualnymi cenami. U 35-36
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.
