Niżej

Aktualizacja: 26.02.2017 13:43 Publikacja: 03.09.2008 13:12

Nowe minima sesji wyzwoliły pewien wigor na rynku. Spadek przyspieszył i

mamy dołek na poziomie 2625 pkt. To już są okolice przebitego wczoraj

szczytu z 22 sierpnia. Ciekawe, że w trakcie spadku cen spada także LOP, a

więc to głównie rozczarowani posiadacze długich pozycji. Na rozczarowanie

jest chyba jeszcze za wcześnie, choć oczywiście brak kontynuacji

wczorajszego ruchu może być dla byków mało przyjemne. Na razie jednak

spadek jest w normie. Ciekawiej będzie, gdy zaczniemy schodzić pod 2620

pkt. Wtedy powoli wczorajsze wybicie będzie negowane. Nadal jednak sądzę,

że rozstrzygającym będzie dopiero zejście pod wczorajsze minimum. U 30-31

Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami