Obyło się bez nowych minimów na rynku pochodnych. Ceny zatrzymały się tuż
nad południowym dołkiem i zaczęły rosnąć. Ceny wzrosły o 15 pkt. Nadal im
bliżej do minimów niż maksimów. Czy to już koniec korekty wczorajszego
wzrostu? Być może, choć chyba jeszcze za wcześnie na takie wnioski.
Zresztą sprawa ma tu mniejsze znaczenie, bo bardziej interesuje nas sygnał