Przez około godzinę kurs nieznacznie rósł powracając nawet po ok. godzinie handlu w okolice wtorkowego zamknięcia. Fatalne nastroje w Europie dały jednak mocny argument stronie podażowej, której ok. południa udało się ustanowić dzienne minimum 2 625 pkt. Po kolejnych 90 minutach sesji kurs powrócił znowu w okolice minimum, jednak tym razem poziom 2 626 pkt. okazał się wsparciem, które kupujący wykorzystali do powrotu FW20U8 w okolice kursu odniesienia. Dzienne maksimum zostało ustanowione na 2 661 pkt, a wrześniowe kontrakty ostatecznie zakończyły sesję na 2 651 pkt. LOP na zamknięciu wyniosła 55 444 szt.

Po bardzo mocnym wtorkowym wzroście, wczorajsza sesja przyniosła lekkie odreagowanie, które jednak nie neguje korzystnego krótkoterminowego obrazu rynku. Co prawda na wykresie powstała szpulka obrazująca niepewność powyżej połowy wtorkowego korpusu (2 622 pkt.), ale piąta z rzędu biała świeca oraz utrzymanie istotnych wsparć na 2 628 pkt. i 2 641 pkt. (38,2 proc. zniesienia fali wzrostowej z lipca br.) świadczą na korzyść strony popytowej. Potencjalne sforsowanie tych linii obrony otworzyło by drogę do testu minimum z sierpnia (2 528 pkt.), jednak oceniając po aktualnych wskazaniach indykatorów (zbliżanie się MACD do linii centralnej po wygenerowaniu wstępnego sygnału kupna, STS ponad średnią w strefie wykupienia), nieco bardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się, co najmniej konsolidacja w rejonie 2 650 pkt.