Wprawdzie trochę się na rynku miesza, ale jednak na ceny to za bardzo nie
wpływa. Obrót zbliża się do 250 mln złotych. Ok., nie jest to może zupełna
flauta, ale jednak do rekordów sporo nam brakuje. Można liczyć, że
aktywność po całej sesji będzie większa od wczorajszej. Na razie trzymamy
się blisko maksimów dnia. To daje nadzieję bykom na kolejne punkty. Zatem
czekamy na jakąś akcję. Kto wie, może nawet uda się ponownie podejść w
okolice luki. U 24-25
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.
