Pomimo tego, iż miała miejsce wczoraj publikacja danych z amerykańskiego rynku nieruchomości, to jednak najwięcej uwagi przykuły wydarzenia giełdowe. Pojawiły się informacje mówiące o kłopotach kolejnego giganta rynku finansowego, Lehman Brothers. Dokładniej rzecz biorąc chodzi o załamanie się rozmów z koreańskim inwestorem mającym uratować firmę od bankructwa. Akcje Lehman Brothers straciły wczoraj na wartości kilkadziesiąt procent.
W lipcu spadła w USA sprzedaż domów które są jeszcze w trakcie budowy. Spadek o 3.2% był wynikiem gorszym od oczekiwań analityków i sygnalizuje dalsze problemy na rynku nieruchomości.
W Wielkiej Brytanii natomiast spadły ceny nieruchomości. Z raportu Royal Institution of Chartered Surveyors wynika, iż ilość agentów nieruchomości potwierdzających spadki znacznie przewyższa tych którzy mówią o poprawie sytuacji na rynku.
Sytuacja techniczna funta pozostaje fatalna. Na wykresie pary GBP/USD widoczny jest niemal jednostajny ruch w dół o zasięgu ponad 2 000 pipsów. Ruch który miał swój początek zaledwie miesiąc temu. Poziom 1.75 wydaje się teraz solidnym wsparciem, jednak na tym rynku ostrożność jest wyjątkowo wskazana. Co prawda na wykresie długoterminowym widoczne jest też wsparcie na poziomie 1.70, jednak przynajmniej w najbliższych dniach poziom ten powinien być nieosiągalny. Oporem jest oczywiście wysokość 1.8.
Sylwester Majewski