Niespełna dwie godziny zajęło stronie podażowej przebicie psychologicznej bariery 2 400 pkt. Lawina wyprzedaży, która miała miejsce na WGPW, zatrzymała się dopiero ok. 13:30 na poziomie dziennego minimum - 2 339 pkt (-5,11%). Ostatnie trzy godziny sesji to korekta wzrostowa, podczas której stronie popytowej udało się ustanowić lokalne maksimum na 2 374 pkt. Ostatecznie FW20U8 zakończyły poniedziałkową sesję ponad 4% spadkiem (2 364 pkt). Teoria mówiąca o tym, że najgorsze informację z rynków finansowych mamy już za sobą, legła w gruzach po niedzielnych doniesieniach ze Stanów Zjednoczonych. Co za tym idzie kontynuacja trendu spadkowego w chwili obecnej jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem.
Wydaje się, że pierwsza sesja rozpoczynającego się tygodnia wyznaczyła wstępnie kierunek na najbliższe tygodnie, być może miesiące. Przełamanie wsparcia w postaci lipcowego minimum stało się faktem. Następnym implikowanym wsparciem (wynikającym z indeksu WIG20) są okolice 2 270 pkt. Ale za nim ten scenariusz się zrealizuje, strona popytu powinna spróbować powrócić do przebitego wsparcia w rejonie 2 408 - 2 420 pkt. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiała się czarna świeca, z widocznym dolnym cieniem. Sama obecność wczorajszej świecy została poprzedzona 54 pkt luką bessy, co stawia stronę kupującą w bardzo niekorzystnej średnioterminowej sytuacji. Jeśli popyt zdecydowanie nie powróci powyżej przełamanych minimów, to będzie to sygnał sprzedaży dla graczy średnioterminowych. Wskaźniki trendu opowiadają się po stronie podaży. MACD opada, a jego potencjał spadkowy wydaje się obecnie nieokreślony. Tak samo źle wygląda sytuacja na ADX. Wskaźnik ten umacnia się powyżej poziomu 20 pkt, wyznaczającego granicę konsolidacji i trendu skośnego. Aktualny układ +DI i -DI oraz potencjał ADX, sugerują, że dynamiczna fala spadkowa jest wciąż przed nami. Jedynie krótkoterminowy Stochastic jest już w strefie wyprzedania, dając kupującym szansę na odbicie, co z kolei komponowałoby się ze scenariuszem powrotnym do przełamanego lipcowego minimum.