Po raz kolejny jednak poziom 1,2600 okazał się silnym oporem, a po opublikowanym znacznie słabszym od oczekiwań odczycie indeksu zaufania amerykańskich konsumentów Conference Board, zwyżka głównych indeksów wyhamowała, spadła również wartość euro. Ostatecznie notowania EUR/USD kończą dzisiejszą sesję po środku ostatniego przedziału wahań, czyli na poziomie 1,2500. Obecnie istotny będzie dalszy rozwój sytuacji na giełdach. Jeśli dobry nastrój utrzyma się, a poziom EUR/USD 1,2600 zostanie szybko pokonany, to możliwa jest nieco większa korekta notowań eurodolara. Jeśli chodzi o wydarzenia makroekonomiczne, to ważne dla giełd będzie jutrzejsze posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku. Obecnie rynek oczekuje cięcia stóp procentowych o 50 pb, każda inna decyzja może mieć wpływ na giełdy, jak również na walutę.
Dzisiejsza sesja na rynku krajowym przebiegała pod znakiem dużo lepszego sentymentu inwestorów do rodzimej waluty. Złoty od godzin porannych zyskiwał na wartości względem głównych walut i nawet nerwowe zmiany notowań EUR/USD nie wpłynęły na istotne wyhamowanie tego ruchu. Para EUR/PLN po pokonaniu wsparcia na poziomie 3,8000 zniżkowała do kolejnego "okrągłego" poziomu, czyli 3,7000. Jego przebicie nie było już tak dynamiczne, jednak po pozytywnym otwarciu giełd w USA ruch ten nastąpił, także dzisiejszą sesję para kończy poniżej tego wsparcia. W stosunku do dolara polska waluta zyskała dzisiaj około 15 gorszy, względem euro ruch ten był nawet nieco większy.
Umocnienie złotego wywołała głównie poprawa sytuacji w regionie. W trakcie sesji poinformowano bowiem, że Węgry uzyskają wsparcie od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Mówiło się o tym już od pewnego czasu, dziś jednak pojawiła się oficjalna deklaracja. Wraz z umacniającym się forintem obserwowaliśmy aprecjację polskiej waluty. Dodatkowym wsparciem dla walut emerging markets było globalne odreagowanie na giełdach, co wiąże się z nieznacznym spadkiem awersji do ryzyka.
Pozytywne sygnały napłynęły również z krajowej gospodarki. Dzisiaj rząd zaakceptował harmonogram przyjęcia euro, który zakłada wstąpienie Polski do ERM-2 wiosną 2009 roku oraz przyjęcie wspólnej waluty w styczniu 2012 roku. Poza tym rząd przyjął projekt ustawy gwarantującej pożyczki na rynku międzybankowym. Obie decyzje nie były zaskoczeniem, jednak wpłynęły uspokajająco na inwestorów. Jeśli pozytywny nastrój na giełdach utrzyma się przez kilka najbliższych sesji, dalsze umocnienie złotego jest jeszcze możliwe, a przybrać na sile może wraz z korektą na EUR/USD. Cały czas ruch ten należy rozpatrywać w charakterze korekty. Dla dalszych losów złotego istotny może być także ton jutrzejszego komunikatu Rady Polityki Pieniężnej. Inwestorzy nie oczekują cięcia stóp procentowych w Polsce w tym roku, jednak ewentualne "gołębie" stanowisko RPP, po tym jak ECB zapowiedziało rozluźnianie polityki monetarnej, może wpłynąć na zmianę prognoz.
Mikołaj Kusiakowski