Okazało się, że wsparcie zostało obronione. To pomogło później w podnoszeniu notowań.
Zwyżka nie była dynamiczna i trwała do południa. Później rynek wszedł w konsolidację, by po jakimś czasie powoli się obniżać. Sytuację zmieniła publikacja danych makroekonomicznych w USA. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła tam do 391 tys. Nie dość, że zmniejszyła się względem poprzedniego tygodnia, to jeszcze była zdecydowanie lepsza od prognoz. Dane z rynku pracy to dane szczególnie dokładnie oglądane przez uczestników rynku. Nie dziwi więc, że reakcją na tę miłą niespodziankę był wzrost cen. Można się wprawdzie zżymać, że przecież jest to raport tygodniowy i jeden odczyt nie ma znaczenia, ale mimo wszystko rynek wziął te dane za dobrą monetę.
Wsparciem dla kupujących była także publikacja dynamiki PKB USA?w II kwartale, choć wpływ tych danych, a szczególnie danych im towarzyszących, już taki optymistyczny z punktu widzenia rynku akcji nie jest. Dynamika PKB okazała się wyższa od prognozy. Oczekiwano wzrostu PKB między kwietniem a czerwcem o 1,2 proc., a wyniósł 1,3 proc. Nie ma się co oszukiwać, wprawdzie różnica jest, jednak minimalna. Są to przecież wartości zannualizowane, a więc mówimy o różnicy wynoszącej kilka setnych procent. Tak naprawdę nie ma na co reagować. Za to wartości deflatora PKB i wskaźnika PCE core (ulubionej przez Fed miary dynamiki cen na poziomie konsumentów) okazały się wyższe od oczekiwań. To może też nie jest jakiś dramat, bo jednak mówimy o przeszłości, ale jest to argument za tym, by nie angażować funduszy Rezerwy Federalnej w działania zdecydowanie rozluźniające ilościowo politykę pieniężną. Ben Bernanke zresztą potwierdził, że polityka ta może być dalej rozluźniana, jeśli inflacja na to wskaże. Teraz strach przed deflacją nie jest aż tak duży.
Wzrost futures na WIG20 do 2248 pkt oznacza spotkanie wykresu ze spadkową linią trendu.To spotkanie jest może ciekawe, ale dla nas ważniejsze pozostanie zachowanie notowań względem szczytu z czwartku sprzed dwóch tygodni. To on dzieli nas od nastawienia neutralnego.