Pokonanie wczorajszego lokalnego szczytu na poziomie 2295 pkt. byłoby tożsame z zanegowaniem ostatniej fali spadków, a tym samym stałoby się dla najszybszych graczy okazją do rozważenia scenariusza zakończenia korekty spadkowej. Dla uczestników rynku, którzy operują w średnim terminie, taki sygnał jest zdecydowanie przedwczesny, ale bezsprzecznie pomocy. Średniacy z decyzjami będą jednak czekać na chwilę, gdy ceny kontraktów pokonają poziom szczytu z 16 marca. Gdy to się stanie, ponownie będzie można mówić o nastawieniu pozytywnym.