Wczorajsza sesja w USA zakończyła się kolejnym spadkiem indeksów Skala tego osłabienia była jednak nieznaczna, a sam spadek pojawił się w ostatnich minutach dnia. Indeks przemysłowy Dow Jones stracił na wartości 0,19 proc. Spadek indeksu S&P500 wyniósł 0,31 proc., a indeksu Nasdaq 0,29 proc. Jak widać, nie są to wielkie wartości. Inna sprawa, że w trakcie dzisiejszego poranka to i tak nie ma większego znaczenia, gdyż od chwili zakończenia notowań na Wall Street nastroje poprawiły się zdecydowanie. Regularna sesja nie ma więc większego znaczenia, a rozpoczęcie notowań na naszym rynku będzie najprawdopodobniej pozytywne. Dość powiedzieć, że w Japonii notowania zakończyły się zwyżkami cen, a Nikkei zakończył dzień wzrostem o 1,1 proc.
Wczoraj zakończyło się dwudniowe posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Przed posiedzeniem pojawiły się oczekiwania, że może dojdzie do uściślenia warunków prowadzenia aktualnego skupu aktywów opartych o kredyty hipoteczne. Chodzi głównie o warunki, jakie musiałyby być spełnione, by ten program miał się zakończyć. Na poprzednim posiedzeniu FOMC taka dyskusja miała miejsce. Tym razem zapewne również, ale komitet nie doszedł do porozumienia w tej kwestii, co zaowocowało pozostawieniem treści komunikatu po posiedzeniu bez zmian. Nadal jest tylko ogólnikowe stwierdzenie, że skup będzie trwał dopóki sytuacja na rynku pracy nie ulegnie wyraźnej poprawie.
Pozytywny początek sesji będzie miał znaczenie dla naszych byków, gdyż na starcie ustawi ceny wyżej i ułatwi przeprowadzenie ruchu powrotnego do przełamanych wsparć. O ile taka akcja w ogóle ma się pojawić. W tym tygodniu popyt nie zachwyca, a więc trudno liczyć na to, że zaraz wyskoczy z milionami gotówki. Niemniej taki ruch powrotny jest czymś normalnym i choćby z technicznego punktu widzenia taka kontra kupujących powinna być oczekiwana. Pytanie, czy będzie miało miejsce już dziś. Jeśli nawet, to na wiele bym nie liczyć. Szanse na to, że taki ewentualny wzrost cokolwiek by zmienił już dziś, są minimalne. Ceny znajdują się za daleko ważnych poziomów. Notowaniom przyglądamy się więc ze spokojem utrzymując nastawienie negatywne.