O tym, że osłabienie może być czymś więcej niż korektą w trendzie wzrostowym, świadczyć może jedynie przełamanie ważnego wsparcia. Obecnie za takowe można uznać minimum z 21 grudnia 2012 roku. Jeśli podaż zdoła sprowadzić ceny poniżej tego dołka, nastawienie ulegnie zmianie na neutralne. Na razie nie ma co myśleć o nastawieniu negatywnym.