Wzrost emocji na rynkach sprzyjał ucieczce kapitału w bezpieczne aktywa stąd też obserwowaliśmy silne umocnienie jena. Z kolei na rynku akcji inwestorzy szczególnie mocno pozbywali się spółek z sektora naftowego co wynikało z kolejnej fali przeceny ropy.
Przecena szczególnie mocno dotknęła indeksów z peryferyjnych krajów Strefy Euro. Hiszpański Ibex35 zakończył notowania prawie -3,0% pod kreską, a włoski FTSE MIB zniżkował -3,67%. Także w przypadku DAXa obserwowaliśmy spory ruch spadkowy i indeks stracił dzisiaj -2,5%. Dzisiejsza przecena na rynku akcji wynikała z dwóch czynników. Pierwszym z nich był wzrost napięcia na rynkach związany z sytuacją w Grecji i ostatnimi sondażami, które faworyzują populistyczną Syrizę. Drugim czynnikiem były silne spadki na rynku ropy, które ciążyły spółkom z sektora naftowego. Amerykańskie indeksy również pozostają pod presją ze strony ropy naftowej, która dotarła na 5,5 letnie minima. Exxon Mobil zniżkuje ponad 2%, a przecena akcji Chevron sięga już prawie -3%. Dzisiaj mieliśmy także publikację sprzedaży samochodów w USA. General Motors zanotował wzrost sprzedaży samochodów o 19,3% w stosunku do poprzedniego miesiąca, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał 13%. W przypadku Forda wyniki nie były tak dobre i odnotowano wzrost o 1,3% (kons. +2,8%). Nieco wcześniej zostały opublikowane wyniki Hondy, które tak jak w przypadku Forda były gorsze od oczekiwań, co może po części wpływać na pesymistyczne nastroje wśród inwestorów.
Na warszawskim parkiecie także mieliśmy dzisiaj sporą przecenę, która doprowadziła notowania poniżej 2300 pkt. Sugeruje to, że kolejnym celem sprzedających może być lokalny dołek z 16 grudnia, który wypada w okolicach 2250 pkt. Wśród komponentów indeksu WIG20 dzisiejsze notowania na plusie zakończyły jedynie AssecoPol oraz JSW. Wśród najmocniej tracących spółek znalazły się Kernel, PGNiG oraz MBank.
Łukasz Banach
XTB