Rynek metali: Słabe fundamenty miedzi, pozytywny sygnał techniczny

Po kilkumiesięcznym wzroście cen, zakończonym w maju, kurs miedzi powrócił do trendu spadkowego (pociągając za sobą kurs akcji KGHM).

Publikacja: 14.07.2015 06:09

Rynek metali: Słabe fundamenty miedzi, pozytywny sygnał techniczny

Foto: GG Parkiet

Obecnie za funt metalu trzeba zapłacić nieco ponad 2,52 dolara, czyli 13 proc. mniej niż na majowej górce. W ramach ciekawostki: inwestor, który otworzył wtedy krótką pozycję o nominale 1 lota, przy dźwigni 1:33 ma na rachunku już około 35–37 tys. zł (symetryczne straty poniósł gracz obstawiający wzrost cen). Depozyt wymagany do otwarcia pozycji wynosił około 7,5 tys. zł.

Fundamenty

Z fundamentalnego punktu widzenia nie widać twardych przesłanek zwiastujących odbicie notowań czerwonego metalu. Powszechnie wiadomo, że kierunek, w którym podąża cena miedzi na światowych rynkach, jest uzależniony od kondycji gospodarczej Chin (ok. 40 proc. globalnego popytu). Dane makroekonomiczne w Chinach w ostatnich miesiącach rozczarowywały. Poniedziałkowe informacje dotyczące handlu zagranicznego również nie rzucają na kolana.

– Wprawdzie dane dotyczące importu i eksportu ogółem okazały się lepsze od oczekiwań, jednak informacje dotyczące importu miedzi rozczarowały – zauważa Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ. W czerwcu import miedzi do Chin wyniósł 350 tys. ton. To o 2,8 proc. mniej niż w maju. W całym pierwszym półroczu import miedzi do Państwa Środka wyniósł 2,24 mln ton i był o 11 proc. mniejszy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. – Zaprezentowane liczby nie są bardzo złe, jednak to już kolejne dane pokazujące pewne spowolnienie w chińskiej gospodarce. Dodatkowo potwierdzają one pojawiające się ostatnio spekulacje dotyczące słabego popytu sezonowego na miedź w Chinach – dodaje Sierakowska.

Część obserwatorów uważa, że w nadchodzących miesiącach Chińczycy mogą zwiększyć import miedzi. Wynika to ze znaczącego spadku notowań surowca na globalnym rynku, który może zachęcić Państwo Środka do zwiększonych zakupów. – Na razie są to jedynie spekulacje – podkreśla specjalistka DM BOŚ.

Technika

Ciekawie prezentuje się sytuacja techniczna czerwonego metalu. Na wykresie utworzyła się bowiem formacja podwójnego dna, zapowiadająca odwrócenie trendu ze spadkowego na wzrostowy. Na razie jest zbyt wcześnie, aby mówić o powrocie do zwyżek, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację fundamentalną. Obecnie zajmowanie długich po-zycji wiąże się z dużym ryzykiem, choć ustawienie wąskiego stop lossa (nieco poniżej ostatnich minimów) może być kuszącym rozwiązaniem. Najbliższe techniczne wsparcie to rejon 2,38–2,4 dolara za funt.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów